- Znam panią prezydent od lat. Wiem jaki to prawy i uczciwy człowiek. Wiem jaką jest gorliwą katoliczką. Ale wiem, że jest perfekcyjnym urzędnikiem - mówiła na antenie radiowej Jedynki Ewa Kopacz komentując decyzję Hanny Gronkiewicz-Waltz o odwołaniu prof. Chazana ze stanowiska.
- Urzędnik musi pracować w ramach prawa. Gronkiewicz-Waltz postąpiła zgodnie z zapisem konstytucji. Należy tylko i wyłącznie chylić głowę przed tą kobietą, bo wiem ile ją kosztowała ta decyzja - mówiła Kopacz.
Kopacz odniosła się także do prof. Bogdana Chazana, który powołując się na klauzulę sumienia odmówił aborcji kobiecie w 25 tygodniu ciąży.
- Są różne specjalizacje. Są specjalizacje inne niż ginekologia i położnictwo, gdzie klauzula sumienia w sposób szczególny niekiedy się wybija w działalności lekarskiej. Lekarz ma służyć pacjentowi a nie odwrotnie. Mnie uczono, że to jest służba zdrowia. Dziś się mówi, że to system ochrony zdrowia. Nie rozpatrujmy jak wielką traumą jest taka czy inna decyzja. Służmy pacjentom niezależnie od tego, jaką cenę zapłacimy. Nie budujmy sobie zbawienia kosztem swoich pacjentów - apelowała była minister zdrowia.
Polskie Radio Program Pierwszy
Kopacz odniosła się także do prof. Bogdana Chazana, który powołując się na klauzulę sumienia odmówił aborcji kobiecie w 25 tygodniu ciąży.
- Są różne specjalizacje. Są specjalizacje inne niż ginekologia i położnictwo, gdzie klauzula sumienia w sposób szczególny niekiedy się wybija w działalności lekarskiej. Lekarz ma służyć pacjentowi a nie odwrotnie. Mnie uczono, że to jest służba zdrowia. Dziś się mówi, że to system ochrony zdrowia. Nie rozpatrujmy jak wielką traumą jest taka czy inna decyzja. Służmy pacjentom niezależnie od tego, jaką cenę zapłacimy. Nie budujmy sobie zbawienia kosztem swoich pacjentów - apelowała była minister zdrowia.
Polskie Radio Program Pierwszy