Według ekspertów Inspekcja Transportu Drogowego i Służba Celna wystawia mandaty na podstawie nieobowiązujących w Polsce przepisów. Chodzi o samochody chłodnie, które zgodnie z umową międzynarodową powinny posiadać właściwe certyfikaty. Od 30 lat nie było nowelizacji owej ustawy.
Jak twierdzą prawnicy, tysiące mandatów jest wystawianych w Polsce nielegalnie. Kierowca, który przewozi artykuły szybko psujące się musi posiadać odpowiednie certyfikaty. Zostało to opublikowane w dzienniku ustaw w 1984 roku. Prawo jest identyczne w całej Europie.
- Okazuje się, że polskie służby kontroli wystawiają mandaty, powołując się na nowe regulacje, które nie zostały opublikowane w Polsce, a to oznacza, że nie mogą obowiązywać kierowców - tłumaczy prawnik Mariusz Miąsko.
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju twierdzi, że obowiązującymi przepisami są te z 1984 roku, tj. te które uchyliła agenda ONZ. Resort podkreśla również, że kierowca powinien posiadać certyfikat zgodny z umową ATP. Niestety w polskim prawie nie widnieją aktualne regulacje.
Stanowisko ministerstwa potwierdza, że mandaty są wystawiane na podstawie nieogłoszonych w Polsce przepisów. Nie wiadomo, kiedy zaczną one obowiązywać i co stanie się z pieniędzmi ludzi, którzy już je zapłacili.
tokfm.pl
- Okazuje się, że polskie służby kontroli wystawiają mandaty, powołując się na nowe regulacje, które nie zostały opublikowane w Polsce, a to oznacza, że nie mogą obowiązywać kierowców - tłumaczy prawnik Mariusz Miąsko.
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju twierdzi, że obowiązującymi przepisami są te z 1984 roku, tj. te które uchyliła agenda ONZ. Resort podkreśla również, że kierowca powinien posiadać certyfikat zgodny z umową ATP. Niestety w polskim prawie nie widnieją aktualne regulacje.
Stanowisko ministerstwa potwierdza, że mandaty są wystawiane na podstawie nieogłoszonych w Polsce przepisów. Nie wiadomo, kiedy zaczną one obowiązywać i co stanie się z pieniędzmi ludzi, którzy już je zapłacili.
tokfm.pl