Jarosław Kaczyński, lider Prawa i Sprawiedliwości, podczas swojego pobytu w Garwolinie odniósł się do sytuacji osób transpłciowych. Na jego słowa zareagowała Fundacja Trans-Fuzja. Prezesowi PiS odpowiedziała także Anna Grodzka.
– Będziemy mieli władzę, która nie będzie zajmowała się tym, żeby w Polsce nastąpiła rewolucja kulturalna i żeby tranwers... Jak to jest? – mówił Kaczyński, któremu podpowiedziano, że chodzi o transwestytów. – Żeby ci tacy różni, odmienni, bardzo dziwni mieli w Polsce lepiej i byli eksponowani, tylko żeby Polakom było lepiej, żeby były polskie rodziny, żeby były dzieci, żeby było normalnie – dodał lider PiS podczas wystąpienia w Garwolinie.
Zdaniem Grodzkiej, która jest współzałożycielką Fundacji Trans-Fuzja, osoby transpłciowe nie mają w Polsce żadnych przywilejów, jak to sugeruje Kaczyński. W jej ocenie jest odwrotnie, a wypowiedzi takie jak lidera PiS prowadzą do dyskryminacji. – Te osoby są praktycznie wyłączone spod prawa.
– a mam nadzieję, że literatura, która została panu przesłana przez Fundację Trans-Fuzja spowoduje, że zmieni pan na ten temat zdanie. Zapewniam Pana, że zarówno ja, jak i wszystkie osoby transpłciowe, które znam i które żyją w Polsce są Polakami jak wszyscy inni – dodała Grodzka.
TVN 24
Zdaniem Grodzkiej, która jest współzałożycielką Fundacji Trans-Fuzja, osoby transpłciowe nie mają w Polsce żadnych przywilejów, jak to sugeruje Kaczyński. W jej ocenie jest odwrotnie, a wypowiedzi takie jak lidera PiS prowadzą do dyskryminacji. – Te osoby są praktycznie wyłączone spod prawa.
– a mam nadzieję, że literatura, która została panu przesłana przez Fundację Trans-Fuzja spowoduje, że zmieni pan na ten temat zdanie. Zapewniam Pana, że zarówno ja, jak i wszystkie osoby transpłciowe, które znam i które żyją w Polsce są Polakami jak wszyscy inni – dodała Grodzka.
TVN 24