Proces Jakuba Ś., założyciela Fundacji KidProtect.pl, oskarżonego o przywłaszczenie ponad 400 tysięcy złotych z konta organizacji ma już pół roku opóźnienia. Winni są stołeczni policjanci - podaje RMF FM.
Szef Fundacji Kidprotect.pl Jakub Ś., oskarżony został o przywłaszczenie ponad 413 tys. zł na szkodę swojej fundacji. Grozi mu za to do 10 lat więzienia. Do przywłaszczenia dochodziło między majem 2009 r. a sierpniem 2012 r. Były szef Kidprotect.pl miał wydawać pieniądze fundacji na prywatne cele, m.in. odzież, sprzęt elektroniczny i usługi turystyczne. "Wprost” jako pierwszy opisał sprawę Jakuba Ś.
Policjanci dopiero po pół roku i skardze do komendanta weszli do mieszkania Jakuba Ś., by sprawdzić należący do fundacji KidProtect.pl sprzęt. Wniosek o wykonanie tej czynności sąd okręgowy wydał na początku lutego. Funkcjonariusze z komendy na Mokotowie byli upominani przez sąd w marcu i sierpniu. Ostatecznie po skardze do komendanta i żażądanie przez sąd wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec policjantów czynność wykonano.
Biuro spraw wewnętrznych policji ma zakończyć sprawę funkcjonariuszy w ciągu miesiąca.
RMF FM, Wprost
Policjanci dopiero po pół roku i skardze do komendanta weszli do mieszkania Jakuba Ś., by sprawdzić należący do fundacji KidProtect.pl sprzęt. Wniosek o wykonanie tej czynności sąd okręgowy wydał na początku lutego. Funkcjonariusze z komendy na Mokotowie byli upominani przez sąd w marcu i sierpniu. Ostatecznie po skardze do komendanta i żażądanie przez sąd wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec policjantów czynność wykonano.
Biuro spraw wewnętrznych policji ma zakończyć sprawę funkcjonariuszy w ciągu miesiąca.
RMF FM, Wprost