Jak podaje reuters.com, izraelscy żołnierze zastrzelili we wtorek dwóch Palestyńczyków. Zdaniem wojskowych z Izraela, zabita dwójka ma być odpowiedzialna za zamordowanie trzech izraelskich nastolatków w czerwcu - to wydarzenie doprowadziło do ponownej eskalacji konfliktu w strefie gazy.
Dwaj Palestyńczycy byli podejrzani o porwanie a następnie zabicie trzech nastolatków z Izraela. Domniemani sprawcy ataku na izraelskich nastolatków, Marwan Kawasme i Amar Abu Aysha ukrywali się w jednym z domów w mieście Hebron. Zginęli w trakcie wymiany ognia z izraelskimi żołnierzami, którzy o świecie otoczyli budynek.
Według wojskowych, żołnierze i siły policyjne próbowały najpierw aresztować Palestyńczyków. Potem zaczęli strzelać do ukrywających się mężczyzn, Ci również odpowiedzieli ogniem. W trakcie strzelaniny, obydwaj Palestyńczycy zginęli.
reuters.com
Według wojskowych, żołnierze i siły policyjne próbowały najpierw aresztować Palestyńczyków. Potem zaczęli strzelać do ukrywających się mężczyzn, Ci również odpowiedzieli ogniem. W trakcie strzelaniny, obydwaj Palestyńczycy zginęli.
reuters.com