W rozmowie z TVP 1 szef BBN Stanisław Koziej odniósł się do obecnego stanu bezpieczeństwa Polski.
Minister Stanisław Koziej podczas rozmowy powiedział, że doniesienia dotyczące teoretycznej możliwości pojawienia się wrogich wojsk pod Warszawą w ciągu 48 godzin są wyłącznie zagraniem propagandowym, gdyż Polska i NATO dysponują szeregiem narzędzi umożliwiających wczesne wykrycie przygotowań do dokonania takiego ataku. Rozpoznanie satelitarne i wywiadowcze umożliwiłoby wcześniejszą reakcję sił polskich i sojuszniczych oraz odpowiednie przygotowanie obrony i odstraszania. Szef BBN podkreślał przy tym zdecydowaną przewagę ekonomiczną, wojskową, budżetową i technologiczną NATO nad Rosją. W opinii S. Kozieja istotne jest też rozróżnienie sytuacji Polski, członka NATO, od sytuacji Ukrainy.
Szef BBN mówił także, że Wojsko Polskie i polski system reagowania kryzysowego są gotowe do samodzielnego działania w razie pojawienia się tzw. zielonych ludzików. Podkreślił przy tym, że sukces tego typu operacji specjalnych na Krymie i w Donbasie wynikał ze sprzyjającej postawy dużej części miejscowej ludności, na co potencjalny agresor nie mógłby liczyć w Polsce.
Minister zapewniał rozmówców, że "dzisiaj jesteśmy bezpieczni", jednak zaznaczył przy tym, że nie jest w stanie ocenić, czy będzie można tak powiedzieć za miesiąc, rok czy w dalszej perspektywie, ponieważ bezpieczeństwo nie jest stanem danym raz na zawsze, wymaga starań i nakładów, także finansowych.
Podczas rozmowy poruszono temat ćwiczeń organizacji proobornnych w Ostrowcu Świętokrzyskim. Szef BBN docenił ich działania oraz podkreślił potrzebę zagospodarowania tego potencjału dla bezpieczeństwa Polski. Z zadowoleniem przyjął rosnące dziś zainteresowanie Polaków sprawami bezpieczeństwa.
BBN
Szef BBN mówił także, że Wojsko Polskie i polski system reagowania kryzysowego są gotowe do samodzielnego działania w razie pojawienia się tzw. zielonych ludzików. Podkreślił przy tym, że sukces tego typu operacji specjalnych na Krymie i w Donbasie wynikał ze sprzyjającej postawy dużej części miejscowej ludności, na co potencjalny agresor nie mógłby liczyć w Polsce.
Minister zapewniał rozmówców, że "dzisiaj jesteśmy bezpieczni", jednak zaznaczył przy tym, że nie jest w stanie ocenić, czy będzie można tak powiedzieć za miesiąc, rok czy w dalszej perspektywie, ponieważ bezpieczeństwo nie jest stanem danym raz na zawsze, wymaga starań i nakładów, także finansowych.
Podczas rozmowy poruszono temat ćwiczeń organizacji proobornnych w Ostrowcu Świętokrzyskim. Szef BBN docenił ich działania oraz podkreślił potrzebę zagospodarowania tego potencjału dla bezpieczeństwa Polski. Z zadowoleniem przyjął rosnące dziś zainteresowanie Polaków sprawami bezpieczeństwa.
BBN