- Jeżeli Radosław Sikorski nie brał udziału w tej rozmowie, to znaczy, że tę rozmowę powtórzył mu Donald Tusk. Bo to, że powtórzył mu ją Putin jest mniej prawdopodobne - mówił Andrzej Urbański w TVN24.
- Jeżeli Donald Tusk przekazał Sikorskiemu tę rozmowę, to znaczy, że pan Sikorski pociąga Donaldem Tuskiem za cztery łapki, jak marionetką. Za chwilę usłyszymy odpowiedź pana Tuska, że nic nie powtarzał, i wtedy mamy aferę na samym szczycie Platformy Obywatelskiej. Rozpoczęła się wojna o przywództwo w Platformie Obywatelskiej - mówił Urbański.
Zdaniem Andrzeja Urbańskiego "propozycja Putina milcząco została przyjęta".
- Im bardziej Lech Kaczyński protestował przeciwko zachowaniom Rosji wobec Gruzji czy Ukrainy, tym bardziej reakcja ze strony polskich władz była agresywna. Radosław Sikorski zdemaskował coś, co było jedną z najbardziej skrywanych tajemnic rządu Donalda Tuska. On go pogrąża - podsumował.
tvn24.pl
Zdaniem Andrzeja Urbańskiego "propozycja Putina milcząco została przyjęta".
- Im bardziej Lech Kaczyński protestował przeciwko zachowaniom Rosji wobec Gruzji czy Ukrainy, tym bardziej reakcja ze strony polskich władz była agresywna. Radosław Sikorski zdemaskował coś, co było jedną z najbardziej skrywanych tajemnic rządu Donalda Tuska. On go pogrąża - podsumował.
tvn24.pl