Jak donosi BBC, irackim siłom zbrojnym udało się dotrzeć w niedzielę do centrum miasta Bajdżi w pobliżu Tikritu na północny Iraku - w mieście opanowanym w czerwcu przez dżihadystów znajduje się największa rafineria ropy naftowej w kraju.
Państwo Islamskie opanowało Bajdżi i w czerwcu w czasie inwazji z terenów Syrii otoczyło rafinerię, choć nie udało mu się zdobyć kontroli nad stacją wydobywczą. Wojskowi informują, że udało przejąć się połowę miasta, leżącego ok. 200 km od stolicy, Bagdadu.
Przedstawiciele armii w rozmowie z agencją Reutersa relacjonowali, że oddziały weszły do Bajdżi z południa i zachodu, przejmując w pierwszej kolejności kontrolę nad dzielnicą al-Tamim. Walki z islamistami trwały przez kilka godzin, ale później udało się przebić do centrum. Gubernator prowincji Salahuddin Jasim al-Attia w rozmowie z BBC powiedział, że bojownicy IS znaleźli się w kleszczach między irackimi siłami bezpieczeństwa, kontolującymi rafinerię, a przybywającymi oddziałami wojska.
Rafineria przed zamknięciem w czerwcu produkowała ok. 175 tysięcy baryłek ropy naftowej dziennie. Dzienne zużycie tego surowca w kraju szacowane jest na 500-700 tysięcy baryłek.
BBC, Reuters.com
Przedstawiciele armii w rozmowie z agencją Reutersa relacjonowali, że oddziały weszły do Bajdżi z południa i zachodu, przejmując w pierwszej kolejności kontrolę nad dzielnicą al-Tamim. Walki z islamistami trwały przez kilka godzin, ale później udało się przebić do centrum. Gubernator prowincji Salahuddin Jasim al-Attia w rozmowie z BBC powiedział, że bojownicy IS znaleźli się w kleszczach między irackimi siłami bezpieczeństwa, kontolującymi rafinerię, a przybywającymi oddziałami wojska.
Rafineria przed zamknięciem w czerwcu produkowała ok. 175 tysięcy baryłek ropy naftowej dziennie. Dzienne zużycie tego surowca w kraju szacowane jest na 500-700 tysięcy baryłek.
BBC, Reuters.com