- Zaczynamy docierać już do zenitów naszej chorej wyobraźni w tej sprawie, podczas, gdy to jest bardzo proste - wystarczy tylko przejrzeć protokoły z obwodowych komisji wyborczych - powiedział Janusz Piechociński.
Szef PSL odniósł się do zarzutów J. Kaczyńskiego i polityków PiS o sfałszowanie wyborów samorządowych.
Zdaniem wicepremiera, szefostwo Prawa i Sprawiedliwości powinno powiedzieć ile zarzutów do liczenia głosów wnieśli mężowie zaufania partii obecni w komisjach.
- Karty na stół, niech pan Jacek Kurski poprosi PKW, żeby wyjaśniła ile zastrzeżeń do protokołów obwodowych komisji wyborczych wnieśli mężowie zaufania i delegowani przez komitet wyborczy PiS - mówi.
TVN24/x-news
Zdaniem wicepremiera, szefostwo Prawa i Sprawiedliwości powinno powiedzieć ile zarzutów do liczenia głosów wnieśli mężowie zaufania partii obecni w komisjach.
- Karty na stół, niech pan Jacek Kurski poprosi PKW, żeby wyjaśniła ile zastrzeżeń do protokołów obwodowych komisji wyborczych wnieśli mężowie zaufania i delegowani przez komitet wyborczy PiS - mówi.
TVN24/x-news
