Gąszcz kłamstw
ROK 1977, DUŻE PORTOWE MIASTO W PÓŁNOCNYM MEKSYKU: seryjny morderca w okrutny sposób zabija kilkuletnie dziewczynki. Policja łatwo znajduje kozła ofiarnego i obciąża go odpowiedzialnością za zbrodnie. W dwie dekady później ginie dziennikarz próbujący dogrzebać się do prawdy w tej sprawie. Czy prawda w ogóle istnieje? „Czarne minuty” Martína Solaresa to nie tylko mroczny kryminał o poszukiwaniu mordercy, lecz także zaprawiona surrealizmem powieść o przedzieraniu się przez gąszcz iluzji, absurdów, kłamstw, korupcji i strachu.
MARTÍN SOLARES, „CZARNE MINUTY”, PRZEŁ. TOMASZ PINDEL, CZARNE 2015
Western polarny
DAN, 37-LATEK O DOŚĆ NIEUPORZĄDKOWANEJ BIOGRAFII, wychodzi z więzienia po dwuletniej odsiadce za przemyt haszyszu i wraca do Skogli, rodzinnej wioski w norweskim interiorze. Jego brat popełnił samobójstwo, został po nim dom, samochód i mnóstwo pytań, na które Dan będzie musiał sam sobie odpowiedzieć, by wyjść cało z tej historii. Ale „Śnieg przykryje śnieg” to nie jest kryminał – to raczej nostalgiczny western w mroźnych, surowych pejzażach. I rzadki przykład dobrze napisanej męskiej literatury środka.
LEVI HENRIKSEN, „ŚNIEG PRZYKRYJE ŚNIEG”, PRZEŁ. MILENA SKOCZKO, SMAK SŁOWA 2015
Siła empatii
Brodatą twarz Zdenka Svěráka znają wszyscy, którzy mają jakiekolwiek pojęcie o czeskim kinie. Ale Svěrák to nie tylko lubieżny pan Louka z oscarowego „Koli” – to również wybitny scenarzysta, dramaturg i aktor kabaretowy. Od paru lat także wzięty pisarz: dwa tomy jego opowiadań (po polsku wychodzą zebrane w jednej książce) okazały się w Czechach absolutnymi bestsellerami. Svěrák uprawia gatunek literacki, który zdaje się być niemal całkowicie na wymarciu, czyli humoreskę. Odeszła ona w przeszłość, m.in. dlatego że to trudne rzemiosło bazujące na kulturowym porozumieniu, co jest śmieszne, a co nie. Czesi mają z tym porozumieniem nieco mniejszy problem niż Polacy – kluczem do tamtejszego poczucia humoru nie jest wykpiwanie cudzych wad, lecz czuła wspólnota w nieszczęściu zwanym życiem. Głównymi emocjami zaś – nie pogarda i dominacja, ale wstyd, zażenowanie i rozczarowanie. Svěrák zna te reguły i ma w sobie spokój profesjonalisty – jego puenty zbijają z nóg, wywołują niedowierzanie i głośny chichot, ale zarazem budzą współczucie i przywołują u czytelnika niechlubne wspomnienia z własnej biografii. Te opowiadania, niby błahe, obyczajowe, nieskomplikowane, odwołują się zarazem do głębokich pokładów naszej empatii. Z „Podwójnym widzeniem” jest też trochę tak, jakby Svěrák postanowił podarować nam wszystkie te scenariuszowe pomysły, których już – jako pan przed osiemdziesiątką – nie zdąży zrealizować. Wobec tego zapraszam na seans.
ZDENEK SVERAK, „PODWÓJNE WIDZENIE”, PRZEŁ. DOROTA DOBREW, JAN WĘGLOWSKI, KSIĄŻKOWE KLIMATY 2015
1. „Zniszcz ten dziennik”
Keri Smith
K.E. LIBER
2. „Zaginiona dziewczyna”
Gillian Flynn
BURDA PUBLISHING POLSKA
3. „Wspomnienia brudnego anioła”
Henning Mankell
W.A.B.
4. „Gniew”
Zygmunt Miłoszewski
W.A.B.
5. „Bóg nigdy nie mruga”
Regina Brett
INSIGNIS
6. „Bridget Jones. Szalejąc za facetem”
Helen Fielding
ZYSK I S-KA
7. „Jesteś cudem”
Regina Brett
INSIGNIS
8. „Ameryka po kaWałku”
Marek Wałkuski
ZNAK
9. „Hobbit”
J.R.R. Tolkien
AMBER
10. „Ziarno prawdy”
Zygmunt Miłoszewski
W.A.B.
DANE POCHODZĄ Z SALONÓW SIECI EMPIK
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.