Rozpatrzono już 1737 z 1949 złożonych protestów wyborczych - informuje "Gazeta Wyborcza".
Dziennik przedstawił dane zebrane w 45 sądach okręgowych. „Za zasadne sądy uznały 48. Znalazły w nich uchybienia, które mogły mieć wpływ na wynik wyborów. Dlatego nakazały powtórzenie głosowań do rad gmin, ale nie całych, tylko w poszczególnych okręgach” - czytamy w gazecie.
Większość protestów jednak oddalono. Zdaniem sądu, były one niezasadne lub miały braki formalne. Aż 729 protestów zostało bez rozpoznania, ponieważ sąd uznał, że nie są one poparte dowodami.
Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu Gazety Wyborczej
Większość protestów jednak oddalono. Zdaniem sądu, były one niezasadne lub miały braki formalne. Aż 729 protestów zostało bez rozpoznania, ponieważ sąd uznał, że nie są one poparte dowodami.
Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu Gazety Wyborczej