- Widzę wielką szansę na to, że Andrzej Duda wygra wybory prezydenckie, otwierając całej prawicy szansę na zasadniczą zmianę w Polsce - powiedział na antenie radiowej Trójki Jacek Kurski.
Kurski pytany był także o doniesienia medialne jakoby chciał zająć miejsce wyrzuconego z Prawa i Sprawiedliwości byłego rzecznika partii Adama Hoffmana. Kurski jest byłym posłem PiS. Po wyrzuceniu go z partii współtworzył ze Zbigniewem Ziobro Solidarną Polskę. Po porażce w wyborach do Parlamentu Europejskiego odszedł z SP. Obecnie jest bezpartyjny.
- Nie tupię nogami, nie przebieram nogami, czekam grzecznie, co rzeka życia przyniesie, czekam na rozwój wydarzeń - mówił Kurski.
Polityk zaznaczył, że rok 2015 jako rok wyborczy jest "nadaniem sensu całemu ćwierćwieczu walki polskiej prawicy o kształt naszej ojczyzny". - To jest najważniejszy rok w życiu Jarosława Kaczyńskiego i całego naszego środowiska. Ten rok rozstrzygnie, czy po 8 latach, ta ekipa, która niszczy Polskę, czyli Platforma Obywatelska dostanie następny mandat, czy będzie zmiana. Ja chcę działać na rzecz zmiany, jestem przekonany, że zjednoczona wokół PiS prawica ma szansę na zmianę i ja chcę mieć tą swoją minimalną, malutką cegiełkę - tłumaczył.
- Pani Magdalena Ogórek, i pan Adam Jarubas, i jeszcze inni, to będzie rozpaczliwa próba wejścia do tego meczu Komorowski - Duda. Tu się rozegra naprawdę bój o Polskę. Oczywiście mam nadzieję, że zagłosujemy na Dudę - powiedział Kurski.
Polskie Radio Program Trzeci
- Nie tupię nogami, nie przebieram nogami, czekam grzecznie, co rzeka życia przyniesie, czekam na rozwój wydarzeń - mówił Kurski.
Polityk zaznaczył, że rok 2015 jako rok wyborczy jest "nadaniem sensu całemu ćwierćwieczu walki polskiej prawicy o kształt naszej ojczyzny". - To jest najważniejszy rok w życiu Jarosława Kaczyńskiego i całego naszego środowiska. Ten rok rozstrzygnie, czy po 8 latach, ta ekipa, która niszczy Polskę, czyli Platforma Obywatelska dostanie następny mandat, czy będzie zmiana. Ja chcę działać na rzecz zmiany, jestem przekonany, że zjednoczona wokół PiS prawica ma szansę na zmianę i ja chcę mieć tą swoją minimalną, malutką cegiełkę - tłumaczył.
- Pani Magdalena Ogórek, i pan Adam Jarubas, i jeszcze inni, to będzie rozpaczliwa próba wejścia do tego meczu Komorowski - Duda. Tu się rozegra naprawdę bój o Polskę. Oczywiście mam nadzieję, że zagłosujemy na Dudę - powiedział Kurski.
Polskie Radio Program Trzeci