Nigeria sprowadziła do siebie setki najemników z południowej Afryki i byłych krajów ZSRR, by stawić opór fundamentalistom z Boko Haram - podaje Reuters.
Ta nagła mobilizacja jest związana najbliższymi wyborami jakie zaplanowane są na 28 marca. Wtedy też ma zostać przygotowana ofensywa przeciwko dżihadystom z Boko Haram.
Informacji o najemnikach nie chciał skomentować rząd Nigerii. Na Twitterze pojawiły się jednak zdjęcia z Maiduguri (stolicy regionu północno wschodniej Nigerii), na których widać wozy bojowe i "białych mężczyzn w mundurach khaki".
Prezydent Nigerii Goodluck Jonathan podczas środowego wywiadu powiedział, że dwie nigeryjskie firmy "zakontraktowały instruktorów i techników" mających pomóc siłom zbrojnym tego kraju w walce z Boko Haram.
Według informacji z nigeryjskich źródeł wojskowych, Nigeria porozumiała się w rzeczywistości z szefostwem dawnej prywatnej firmy wojskowej o nazwie Executive Outcomes. Ta firma była zaangażowana w wojnę w Angoli oraz w walkach w Sierra Leone.
Reuters
Informacji o najemnikach nie chciał skomentować rząd Nigerii. Na Twitterze pojawiły się jednak zdjęcia z Maiduguri (stolicy regionu północno wschodniej Nigerii), na których widać wozy bojowe i "białych mężczyzn w mundurach khaki".
Prezydent Nigerii Goodluck Jonathan podczas środowego wywiadu powiedział, że dwie nigeryjskie firmy "zakontraktowały instruktorów i techników" mających pomóc siłom zbrojnym tego kraju w walce z Boko Haram.
Według informacji z nigeryjskich źródeł wojskowych, Nigeria porozumiała się w rzeczywistości z szefostwem dawnej prywatnej firmy wojskowej o nazwie Executive Outcomes. Ta firma była zaangażowana w wojnę w Angoli oraz w walkach w Sierra Leone.
Reuters