W niedzielę przez ulice Warszawy przejdzie Katyński Marsz Cieni. Wydarzenie zorganizowano z okazji 75. rocznicy zbrodni katyńskiej - podaje TVN Warszawa.
Jak informują organizatorzy marszu, który odbędzie się w niedzielę 12 kwietnia w Warszawie, "jest on milczącym hołdem Polakom zamordowanym na Wschodzie". Organizacją marszu zajęło się stowarzyszenie Grupa Historyczna "Zgrupowanie Radosław". Tegoroczny Katyński Marsz Cieni będzie VII edycją tego wydarzenia.
Katyński Marsz Cieni
Marsz rozpocznie się przed Muzeum Wojska Polskiego o godz. 15, a później przejdzie Al. Jerozolimskimi, Nowym Światem, Krakowskim Przedmieściem, Starym Miastem, ul. Długą, Bonifraterską i Muranowską. Zakończy się pod pomnikiem poświęconym Poległym i Pomordowanym na Wschodzie.
Udział w marszu zapowiedziało ok. 200 członków grup rekonstrukcyjnych. Uczestnicy będą w mundurach oficerów Wojska Polskiego, Policji i Korpusu Ochrony Pogranicza.
Na czele marszu pojedzie oryginalny samochód NKWD, tzw. "czarny woron". Pojazdy tego typu woziły polskich oficerów przez las katyński. Podczas postojów czytana będzie korespondencja z obozów czy listy poległych.
Zbrodnia katyńska
Ławrientij Beria przedstawił tajną notatkę Stalinowi 2 marca 1940 r. Pisał w niej, że jeńcy wojenni i więźniowie "stanowią zdeklarowanych i rokujących nadziei poprawy wrogów władzy sowieckiej". Beria stwierdził również, że według NKWD należy rozstrzelać 14,7 tys. jeńców i 11 tys. więźniów polskich, bez wzywania skazanych i bez przedstawiania im zarzutów. Uchwała została podpisana 5 marca 1940 r. przez Stalina, Woroszyłowa (marszałka Związku Radzieckiego), Mikojana (polityka radzieckiego) i Mołotowa (ministra spraw zagranicznych ZSRR). Notatka zawiera także dopiski sekretarza, który ją sporządzał. W dopiskach zapisano Kalinin (radziecki polityk) - "za", oraz Kaganowicz - "za" (komisarza ludowego).
"W obozach dla jeńców wojennych NKWD ZSRR i w więzieniach zachodnich obwodów Ukrainy i Białorusi w chwili obecnej znajduje się duża liczba byłych oficerów armii polskiej, byłych pracowników policji polskiej i organów wywiadu, członków nacjonalistycznych, kontrrewolucyjnych partii, członków ujawnionych kontrrewolucyjnych organizacji powstańczych, uciekinierów i in. Wszyscy są zatwardziałymi wrogami władzy sowieckiej, pełnymi nienawiści do ustroju sowieckiego" - napisano w uchwale.
Na mocy decyzji Józefa Stalina i jego sowieckiego politbiura z 5 marca 1940 r. poza jeńcami obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku, wymordowano około 7,3 tys. Polaków przebywających w różnych więzieniach na terenach włączonych do Związku Sowieckiego: na Ukrainie rozstrzelano 3435 osób, a na Białorusi około 3,8 tys. (pochowanych prawdopodobnie w Kuropatach pod Mińskiem). Większość z nich stanowili aresztowani działacze konspiracyjnych organizacji, oficerowie niezmobilizowani we wrześniu 1939 r., urzędnicy państwowi i samorządowi oraz "element społecznie niebezpieczny" z punktu widzenia zbrodniczych władz sowieckich.
TVN Warszawa, Wprost.pl
Katyński Marsz Cieni
Marsz rozpocznie się przed Muzeum Wojska Polskiego o godz. 15, a później przejdzie Al. Jerozolimskimi, Nowym Światem, Krakowskim Przedmieściem, Starym Miastem, ul. Długą, Bonifraterską i Muranowską. Zakończy się pod pomnikiem poświęconym Poległym i Pomordowanym na Wschodzie.
Udział w marszu zapowiedziało ok. 200 członków grup rekonstrukcyjnych. Uczestnicy będą w mundurach oficerów Wojska Polskiego, Policji i Korpusu Ochrony Pogranicza.
Na czele marszu pojedzie oryginalny samochód NKWD, tzw. "czarny woron". Pojazdy tego typu woziły polskich oficerów przez las katyński. Podczas postojów czytana będzie korespondencja z obozów czy listy poległych.
Zbrodnia katyńska
Ławrientij Beria przedstawił tajną notatkę Stalinowi 2 marca 1940 r. Pisał w niej, że jeńcy wojenni i więźniowie "stanowią zdeklarowanych i rokujących nadziei poprawy wrogów władzy sowieckiej". Beria stwierdził również, że według NKWD należy rozstrzelać 14,7 tys. jeńców i 11 tys. więźniów polskich, bez wzywania skazanych i bez przedstawiania im zarzutów. Uchwała została podpisana 5 marca 1940 r. przez Stalina, Woroszyłowa (marszałka Związku Radzieckiego), Mikojana (polityka radzieckiego) i Mołotowa (ministra spraw zagranicznych ZSRR). Notatka zawiera także dopiski sekretarza, który ją sporządzał. W dopiskach zapisano Kalinin (radziecki polityk) - "za", oraz Kaganowicz - "za" (komisarza ludowego).
"W obozach dla jeńców wojennych NKWD ZSRR i w więzieniach zachodnich obwodów Ukrainy i Białorusi w chwili obecnej znajduje się duża liczba byłych oficerów armii polskiej, byłych pracowników policji polskiej i organów wywiadu, członków nacjonalistycznych, kontrrewolucyjnych partii, członków ujawnionych kontrrewolucyjnych organizacji powstańczych, uciekinierów i in. Wszyscy są zatwardziałymi wrogami władzy sowieckiej, pełnymi nienawiści do ustroju sowieckiego" - napisano w uchwale.
Na mocy decyzji Józefa Stalina i jego sowieckiego politbiura z 5 marca 1940 r. poza jeńcami obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku, wymordowano około 7,3 tys. Polaków przebywających w różnych więzieniach na terenach włączonych do Związku Sowieckiego: na Ukrainie rozstrzelano 3435 osób, a na Białorusi około 3,8 tys. (pochowanych prawdopodobnie w Kuropatach pod Mińskiem). Większość z nich stanowili aresztowani działacze konspiracyjnych organizacji, oficerowie niezmobilizowani we wrześniu 1939 r., urzędnicy państwowi i samorządowi oraz "element społecznie niebezpieczny" z punktu widzenia zbrodniczych władz sowieckich.
TVN Warszawa, Wprost.pl