Kluzik-Rostkowska: Jeżeli ZNP ma pomysł, jak zagospodarować 40 mld zł, to...

Kluzik-Rostkowska: Jeżeli ZNP ma pomysł, jak zagospodarować 40 mld zł, to...

Dodano:   /  Zmieniono: 
FOT KRZYSZTOF BURSKI/NEWSPIX 
- Zadałam tłumowi pytanie, czy związkowcy zauważyli, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat do systemu edukacji wpłynęło dodatkowych 15 mld zł. Odpowiedzieli: "nie". Wtedy zadałam kolejne pytanie: czy jak dosypiemy kolejne pieniądze, to zostaną one zauważone? Niemożliwe. Bez zmiany systemu nie zostaną zauważone kolejne środki, o które dopominają się protestujący - tłumaczy minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska.
Związek Nauczycielstwa Polskiego w sobotę 18 kwietnia protestował w Warszawie, domagając się m.in. zwiększenia nakładów na edukację i podwyżek dla nauczycieli. Z uczestnikami manifestacji spotkała się Joanna Kluzik-Rostkowska. - To było spotkanie przyjazne - oceniła.

"Jeżeli ZNP ma pomysł, jak zagospodarować 40 mld zł, to rozmawiajmy"

- To co mnie boli to to, że my - w myśl przepisów Karty Nauczyciela - nie potrafimy godnie nagrodzić najlepszych nauczycieli, tym samym dopingując tych słabszych. To jest prawo ze stanu wojennego, z 1982 roku. W PRL-u miało być tak, że każdy będzie zarabiać tak samo. Świat się zmienił, wiek się zmienił, Polska się zmieniła, a w nauczycielstwie wciąż jest tak, że bez względu na to, jaki wysiłek się wkłada, dostaje się te same pieniądze - zaznaczyła.

Tłumaczyła również, iż 1/3 nauczycieli otrzymuje tzw. dodatek wiejski. - On pewnie miał sens w 1982 roku, kiedy wieś była daleko od miasta. Dzisiaj mamy sytuację, że mamy dwie szkoły oddalone od siebie o 2 km, jedna jest w granicach miasta, druga jest 300 metrów poza miastem i ten nauczyciel pracujący 300 metrów poza miastem ma dodatek wiejski. To są pieniądze, które powinny być przekierowane dla najlepszych nauczycieli - stwierdziła.

Po raz kolejny minister edukacji zaznaczyła także, iż nie ma środków na podwyżki dla nauczycieli w 2016 roku. - Czas na spokojną rozmowę o polskiej edukacji będzie po wyborach. Jeżeli ZNP ma pomysł, jak zagospodarować 40 mld zł, to rozmawiajmy - zaznaczyła.

tvn24.pl