Polska ma być gotowa z wyliczeniami dotyczącemu tego, jakie środki będą niezbędne do przyjęcia w Polsce uchodźców z Afryki oraz Syrii do szczytu Rady Europejskiej w czerwcu. Poinformował o tym Grzegorz Karpiński, wiceminister spraw wewnętrznych, na antenie RMF FM.
Wyliczenia mają pokazać, że Polska nie jest gotowa na przyjęcie imigrantów z Morza Śródziemnego, gdyż kluczową kwestią jest przyjmowanie uchodźców z Ukrainy. - Dzisiaj jesteśmy przygotowani do wykonania innego zadania, jakim jest przyjęcie uchodźców ewentualnych ze wschodnich obszarów Europy. Ale jeśli takie decyzje zapadną, będziemy do tego gotowi – dodał Karpiński. Dodał, że zmiana poprzednich ustaleń o dowolności w tej kwestii jest zadziwiająca.
MSZ: Nie zgadzamy się na narzucanie kwot ws. imigrantów
Wcześniej wiceszef MSZ, Rafał Trzaskowski, zaznaczył na antenie TVN 24, że "nie będzie żadnej zgody" na narzucanie kwot dotyczących przyjmowanych imigrantów przez Komisję Europejską. - Bardzo mnie dziwi, że szefowie rządów podjęli jasną decyzję, że przyjmowanie imigrantów ma być całkowicie dowolne, a teraz Komisja chce nam narzucać jakieś kwoty - powiedział. Dodał, że temat powróci na na szczycie UE. - Trzeba racjonalnie podejść do problemu, a nie działać w sposób, jaki KE proponuje – stwierdził
- Państwo członkowskie musi decydować samo, ilu może przyjąć uchodźców, na jakich warunkach i czy zapewni im odpowiednie warunki, by żyli i się integrowali w społeczeństwie, bo w innym wypadku oni przyjadą i natychmiast uciekną do bogatszych krajów. Otwieraliśmy się na uchodźców z Syrii, ale oni nie chcieli do Polski przyjeżdżać, bo Polska jest krajem na dorobku - powiedział Trzaskowski.
Polska będzie musiała przyjąć imigrantów?
Polska zgodnie z aneksem do dokumentu Komisji Europejskiej ws. migracji będzie musiała przyjąć część osób pozostających w obozach w Syrii, a także ponad tysiąc osób, które nielegalnie przypłynęły do Europy przez Morze Śródziemne.
Także TVN24 poinformował o tym, że Komisja Europejska zamierza pod koniec maja zaproponować uruchomienie systemu rozmieszczania osób ubiegających się o status uchodźcy w różnych krajach UE. Informację mediom przekazał wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans. W ramach zapowiedzi urzędnika, Polska miałaby przyjąć 5 proc. spośród 20 tys. osób, które przebywają w obozach dla uchodźców poza granicami UE. Zgadza się to z ustaleniami RMF FM.
Każdy z takich imigrantów musiałby pozostawać w danym kraju UE przez co najmniej 5 lat. Na ten cel Unia Europejska ma przeznaczyć 50 mln euro.
O tym w jaki sposób Afrykanie dostają się do Europy przed kilkoma tygodniami pisał w tygodniku "Wprost" Jarosław Giziński. Zapraszamy do lektury artykułu.
RMF Fm, TVN24.pl.
MSZ: Nie zgadzamy się na narzucanie kwot ws. imigrantów
Wcześniej wiceszef MSZ, Rafał Trzaskowski, zaznaczył na antenie TVN 24, że "nie będzie żadnej zgody" na narzucanie kwot dotyczących przyjmowanych imigrantów przez Komisję Europejską. - Bardzo mnie dziwi, że szefowie rządów podjęli jasną decyzję, że przyjmowanie imigrantów ma być całkowicie dowolne, a teraz Komisja chce nam narzucać jakieś kwoty - powiedział. Dodał, że temat powróci na na szczycie UE. - Trzeba racjonalnie podejść do problemu, a nie działać w sposób, jaki KE proponuje – stwierdził
- Państwo członkowskie musi decydować samo, ilu może przyjąć uchodźców, na jakich warunkach i czy zapewni im odpowiednie warunki, by żyli i się integrowali w społeczeństwie, bo w innym wypadku oni przyjadą i natychmiast uciekną do bogatszych krajów. Otwieraliśmy się na uchodźców z Syrii, ale oni nie chcieli do Polski przyjeżdżać, bo Polska jest krajem na dorobku - powiedział Trzaskowski.
Polska będzie musiała przyjąć imigrantów?
Polska zgodnie z aneksem do dokumentu Komisji Europejskiej ws. migracji będzie musiała przyjąć część osób pozostających w obozach w Syrii, a także ponad tysiąc osób, które nielegalnie przypłynęły do Europy przez Morze Śródziemne.
Także TVN24 poinformował o tym, że Komisja Europejska zamierza pod koniec maja zaproponować uruchomienie systemu rozmieszczania osób ubiegających się o status uchodźcy w różnych krajach UE. Informację mediom przekazał wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans. W ramach zapowiedzi urzędnika, Polska miałaby przyjąć 5 proc. spośród 20 tys. osób, które przebywają w obozach dla uchodźców poza granicami UE. Zgadza się to z ustaleniami RMF FM.
Każdy z takich imigrantów musiałby pozostawać w danym kraju UE przez co najmniej 5 lat. Na ten cel Unia Europejska ma przeznaczyć 50 mln euro.
O tym w jaki sposób Afrykanie dostają się do Europy przed kilkoma tygodniami pisał w tygodniku "Wprost" Jarosław Giziński. Zapraszamy do lektury artykułu.
RMF Fm, TVN24.pl.