Niemcy rozpoczęli kontrolę polskich firm transportowych pod kątem przestrzegania nowo wprowadzonych przepisów dotyczących m.in. płacy minimalnej kierowców. Pod obserwacją celników znalazły się na razie dwa polskie przedsiębiorstwa – informuje RMF FM.
Dwa polskie przedsiębiorstwa – z Dolnego Śląska oraz Mazowsza – znalazły się pod lupą niemieckich celników. Przedstawiciele obu firm otrzymali wezwania do przekazania dokumentacji, dzięki której będzie wiadomo, czy przestrzegają one niedawno wprowadzonych w życie niemieckich przepisów dotyczących warunków pracy kierowców. Niemcy są zainteresowani przede wszystkim planami prac kierowców, listami płac oraz kopiami umów cywilnych, jakie zostały zawarte z pracownikami.
Jest to pierwszy tego typu przypadek w Polsce. Podobne wezwania otrzymały wcześniej przedsiębiorstwa z Węgier oraz Czech. Zdaniem Leszka Ludy z Polskiej Unii Transportu podobne przypadki będą się zdarzały coraz częściej, ponieważ Niemcy będą kładli nacisk na egzekwowanie wprowadzonych przez siebie przepisów.
Polskie firmy odesłały już stronie niemieckiej całą potrzebną dokumentację. Według ich przedstawicieli spełniają one wszystkie wymagania, tak więc powinno się obejść bez kar.
am, RFM FM
Jest to pierwszy tego typu przypadek w Polsce. Podobne wezwania otrzymały wcześniej przedsiębiorstwa z Węgier oraz Czech. Zdaniem Leszka Ludy z Polskiej Unii Transportu podobne przypadki będą się zdarzały coraz częściej, ponieważ Niemcy będą kładli nacisk na egzekwowanie wprowadzonych przez siebie przepisów.
Polskie firmy odesłały już stronie niemieckiej całą potrzebną dokumentację. Według ich przedstawicieli spełniają one wszystkie wymagania, tak więc powinno się obejść bez kar.
am, RFM FM