Petru: Nie będę szalupą ratunkową dla PO

Petru: Nie będę szalupą ratunkową dla PO

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Petru (fot. GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS / NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
Ryszard Petru w programie "Gość Radia ZET" zapewniał, że nie będzie "szalupą ratunkową dla PO". - Nie będę też przyjmował znanych twarzy z obecnego układu władzy - mówił.
31 maja w Warszawie odbył się kongres założycielski Stowarzyszenia NowoczesnaPL, której przewodzi ekonomista Ryszard Petru, były doradca Leszka Balcerowicza. Wśród postulatów NowoczesnejPL jest m.in. pozbawienie partii politycznych finansowania z budżetu, czy ograniczenie obecności posłów w parlamencie do dwóch kadencji.

Petru oprócz zapewnień, że nie będzie "szalupą ratunkową dla PO", podkreślał również, że "nie jest w układzie władzy", ponieważ nie był w żadnym komitecie wyborczym. - Sprawdziłem, że na przykład Paweł Kukiz był w komitecie Donalda Tuska - powiedział. Odparł również zarzut, że jest "Kukizem dla bogatych". - Rozmawiałem ostatnio z rehabilitantami i studentami, którzy nie są przecież specjalnie bogaci, a oni myślą o emigracji - ripostował.

"Podwyższenie wieku emerytalnego było słusznym posunięciem"

Według założyciela NowoczesnejPL decyzja o podniesieniu wieku emerytalnego była słuszna. Natomiast nie odpowiada mu przedwyborcza propozycja Bronisława Komorowskiego (wycofał się z niej po kampanii - red.), według której emerytura byłaby wypłacana po 40-letnim okresie płacenia składek. - To godzi w kobiety - ocenił prezydencki pomysł Petru.

Ryszard Petru został zapytany także o kwestie światopoglądowe. Zaznaczył, że "w tych sprawach nie chce się nikomu narzucać". -  Związki partnerskie tak, dialog z kościołem tak - odpowiedział. - Religia w szkołach - co do zasady lepiej czułbym się, gdyby nie było finansowania z budżetu państwa - dodał.

Radio ZET