Profesor Marian Zembala, minister zdrowia, spotkał się ze strajkującymi w Szpitalu Powiatowym w Wyszkowie pielęgniarkami. Zaznaczył jednak, że za wcześnie, aby mówić o przełomie - podaje TVN 24.
- Nie mówmy o przełomach, natomiast jest dobra rozmowa, o problemie i chęci jego rozwiązania, to jest bardzo dużo. I druga dobra wiadomość - pielęgniarki w tym zespole nie odeszły od chorych, czyli dla nich chory pozostał najważniejszy i to jest wielka cecha tego zespołu - dodał Zembala.
W Wyszkowie od poniedziałku trwa strajk pielęgniarek. Zdaniem administracji spółki jest on nielegalny.
Przypomnijmy, komentując strajk pielęgniarek minister zdrowia prof. Marian Zembala, stwierdził iż "w Śląskim Centrum Chorób Serca, które jest częścią mojego zawodowego życia i takim pozostanie, jeżeli którykolwiek z pracowników, ktokolwiek podjąłby strajk, na drugi dzień będzie przeze mnie – dyrektora – zwolniony”.
Po tej wypowiedzi przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda skierował list do premier Ewy Kopacz, w którym zażądał dymisji nowo powołanego ministra zdrowia prof. Mariana Zembali. "Szanowna Pani Premier! Domagamy się natychmiastowej dymisji ministra zdrowa Mariana Zembali i jednoznacznego odcięcia się od tej wypowiedzi" - napisał w liście.
TVN 24, Wprost.pl
W Wyszkowie od poniedziałku trwa strajk pielęgniarek. Zdaniem administracji spółki jest on nielegalny.
Przypomnijmy, komentując strajk pielęgniarek minister zdrowia prof. Marian Zembala, stwierdził iż "w Śląskim Centrum Chorób Serca, które jest częścią mojego zawodowego życia i takim pozostanie, jeżeli którykolwiek z pracowników, ktokolwiek podjąłby strajk, na drugi dzień będzie przeze mnie – dyrektora – zwolniony”.
Po tej wypowiedzi przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda skierował list do premier Ewy Kopacz, w którym zażądał dymisji nowo powołanego ministra zdrowia prof. Mariana Zembali. "Szanowna Pani Premier! Domagamy się natychmiastowej dymisji ministra zdrowa Mariana Zembali i jednoznacznego odcięcia się od tej wypowiedzi" - napisał w liście.
TVN 24, Wprost.pl