Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało Zbigniewa S. i przeszukało jego mieszkanie. Policja działała na polecenie Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, która prowadzi śledztwo ws. podejrzenia korupcji w sądzie w Katowicach.
Kilka dni temu biznesmen ujawnił dokumenty i nagrania, z których jego zdaniem ma wynikać, że w sądzie w Katowicach działa grupa przestępcza. Wcześniej napisał na swojej stronie internetowej m.in. "U mnie w domu i firmach znowu policja i przeszukanie. Mają też nakaz zatrzymania".
onet.pl, wprost.pl
Ujawnienie akt
Przypomnijmy, 7 czerwca Zbigniew S., biznesmen z Warszawy, który zasłynął w internecie, gdy zaczął walkę z Urzędem Skarbowym, opublikował w sieci tomy akt śledztwa ws. afery podsłuchowej. Nie są one w żadnym zakresie ocenzurowane i zawierają m.in. dane osobowe podejrzanych, świadków, funkcjonariuszy i poszkodowanych.Stonoga został 9 czerwca wieczorem aresztowany, doprowadzony do prokuratury gdzie usłyszał zarzuty i zatrzymano mu paszport, a następnie zwolniony.onet.pl, wprost.pl