Urszula Augustyn, wiceminister edukacji z PO zapewniła w "Salonie Politycznym Trójki", że ministerstwo monitoruje problemy, z jakimi stykają się rodzice sześciolatków. Dodała, że reforma dotycząca sześciolatków w szkołach sprawdza się.
- Staraliśmy się zmieniać nasze decyzje tak, żeby wyjść naprzeciw oczekiwaniom rodziców – mówiła wiceminister edukacji z PO o reformie dotyczącej sześciolatków w szkołach. Augustyn stwierdziła, że reforma została przygotowana bardzo dobrze i że większość rodziców, którzy posłali już dzieci w tym wieku do szkół, jest zadowolona. - 87 procent z nich zrobiłoby to po raz kolejny – przekonywała Urszula Augustyn.
"Reforma się sprawdza"
W związku z reformą pojawiły się obawy, że w części szkół trzeba będzie utworzyć o wiele więcej pierwszych klas, że zajęcia będą zmianowe, a w niektórych placówkach będą trwały nawet do godziny 18. Augustyn jest zdania, że tymi problemami muszą zająć się samorządy, a "reforma w skali całego kraju reforma się sprawdza". - Kolejny rocznik sześciolatków nie będzie tak liczny - dodała.
Polskie Radio
"Reforma się sprawdza"
W związku z reformą pojawiły się obawy, że w części szkół trzeba będzie utworzyć o wiele więcej pierwszych klas, że zajęcia będą zmianowe, a w niektórych placówkach będą trwały nawet do godziny 18. Augustyn jest zdania, że tymi problemami muszą zająć się samorządy, a "reforma w skali całego kraju reforma się sprawdza". - Kolejny rocznik sześciolatków nie będzie tak liczny - dodała.
Polskie Radio