- Prezydent Duda samodzielnie nie myśli o tym, co przekazuje do Senatu, tylko mechanicznie podpisuje to, co mu PiS podsuwa - powiedział w "Ławie polityków" w TVN24 poseł PO Marcin Święcicki.
Święcicki ocenił, że "PiS zaplątało się we własne sidła" pytając o utrzymanie dotychczasowego systemu funkcjonowania Lasów Państwowych. Stwierdził, że Prawo i Sprawiedliwość w ten sposób pyta obywateli o zatwierdzoną przez PO i PSL ustawę o Lasach Państwowych. - Przekręciliście to, pod czym były zbierane pytania - powiedział i uściślił, że obywatele podpisywali się pod wnioskiem dotyczącym ustawy z 1991 roku.
Poseł PO zapytał obecną w studio Elżbietę Witek z PiS o to, jak będzie głosowała na tak postawione pytanie. Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości jednak nie odpowiedziała. - Pasztet, jakim jest referendum, zgotował prezydent Bronisław Komorowski. Jestem zdziwiona, że tak mocno atakujecie Andrzeja Dudę - stwierdziła. - To nie są pytania pani prezes Beaty Szydło, to są pytania komitetów referendalnych - dodała.
- Politycy pięknie dali się wpuścić w pułapki prezydentów - stwierdził Wenderlich. Jego zdaniem Bronisław Komorowski "strzelił z biodra", decydując się na rozpisanie referendum. - Zrobił to z desperacji - dodał. Wenderlich podkreślił, że obydwa referenda mają intencje tylko polityczne, partyjne i wyborcze.
Paweł Kowal z Polski Razem nie zgodził się z bezzasadnością referendum i podkreślił, że jego zdaniem pod ogólnopolskie głosowanie powinny być poddawane nie tylko sprawy ustrojowe.
TVN24
Poseł PO zapytał obecną w studio Elżbietę Witek z PiS o to, jak będzie głosowała na tak postawione pytanie. Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości jednak nie odpowiedziała. - Pasztet, jakim jest referendum, zgotował prezydent Bronisław Komorowski. Jestem zdziwiona, że tak mocno atakujecie Andrzeja Dudę - stwierdziła. - To nie są pytania pani prezes Beaty Szydło, to są pytania komitetów referendalnych - dodała.
Lewica krytyczna wobec referendów
Z kolei Barbara Nowacka i Jerzy Wenderlich skrytykowali decyzję zarówno byłego, jak i obecnego prezydenta. - Bronisław Komorowski ośmieszył i referendum, i niestety siebie, proponując referendum ws. JOW ze źle zadanymi pytaniami - powiedziała Nowacka i dodała, że zawiódł ją także Andrzej Duda, który "stawia kolejne pytania, również nieprecyzyjne".- Politycy pięknie dali się wpuścić w pułapki prezydentów - stwierdził Wenderlich. Jego zdaniem Bronisław Komorowski "strzelił z biodra", decydując się na rozpisanie referendum. - Zrobił to z desperacji - dodał. Wenderlich podkreślił, że obydwa referenda mają intencje tylko polityczne, partyjne i wyborcze.
Sawicki: Winny PiS
Głos w dyskusji zabrał także Marek Sawicki, minister rolnictwa, który zaznaczył, że jest zwolennikiem wykorzystywania referendum jedynie do najważniejszych spraw. Dodał też, odnosząc się do sprawy Lasów Państwowych, że koalicja PO-PSL chciała wzmocnić ich pozycję, ale była blokowana przez PiS. Podkreślił również, że tylko AWS planował prywatyzować lasy i przypomniał, że w skład rządu AWS wchodziło Porozumienie Centrum, na bazie którego powstało Prawo i Sprawiedliwość.Paweł Kowal z Polski Razem nie zgodził się z bezzasadnością referendum i podkreślił, że jego zdaniem pod ogólnopolskie głosowanie powinny być poddawane nie tylko sprawy ustrojowe.
TVN24