Prezydent Andrzej Duda na Atenie TVP Info odniósł się do zarzutów sformułowanych wobec niego przez tygodnik "Newsweek" jakoby w czasach, gdy był posłem pobierał pieniądze z Kancelarii Sejmu na przejazdy do Poznania, by prowadzić zajęcia na jednej z wielkopolskich uczelni.
Prezydent podkreślił, że w Poznaniu nigdy żadnych zajęć ze studentami nie prowadził, a jego podróże do stolicy Wielkopolski związane były z obowiązkami poselskimi. Przypomniał, politycy i eksperci, z którymi się spotykał potwierdzili to w mediach. Ówczesny poseł Andrzeja Duda miał zajmować się w Poznaniu konsultacjami w sprawie reformy prawa karnego. Prezydent formułowanego wobec niego zarzuty nazwał "potwarzą” i "oszustwem”.
Sprawa zostanie z urzędu zbadana przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Śledczy w ciągu 30 dni zdecydują czy zostanie wszczęte śledztwo.
TVP Info
Duda pobierał pieniądze z Sejmu
Przypomnijmy, o sprawie napisał tygodnik "Newsweek”. Według ustaleń dziennikarskiego śledztwa, Duda jeszcze jako poseł miał podróżować do Poznania na koszt Sejmu, mimo iż nie miał tam biura poselskiego. W tym samym czasie pracował na jednej z prywatnych wielkopolskich uczelni. Podróże Andrzeja Dudy miały kosztować ponad 11 tys. złotych w latach 2012-2014. Każdorazowo polityk twierdził, iż podróże dotyczyły wykonywania mandatu posła.Sprawa zostanie z urzędu zbadana przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Śledczy w ciągu 30 dni zdecydują czy zostanie wszczęte śledztwo.
TVP Info