Wielu kolegom, których powinna objąć ta ustawa, możemy już dziś tylko zapalić świeczkę – mówi Andrzej Kampa, działacz Solidarności, w 1981 r. rzecznik głodujących kolejarzy w czasie strajku w obronie więźniów politycznych KPN. W stanie wojennym Kampa współtworzył Komitet Pomocy Rodzinom Internowanych w Tarnowskich Górach, dziś działa w Stowarzyszeniu Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. Satysfakcja z uchwalonych przez parlament przepisów miesza się u niego z goryczą, że tak późno. – Jeszcze dziesięć lat temu ustawa miałaby szansę objąć większą grupę działaczy. Teraz wielu już nie żyje – mówi.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.