Jak demoralizuje się władza. Bury załatwiał prywatne interesy przez NIK?

Jak demoralizuje się władza. Bury załatwiał prywatne interesy przez NIK?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jan Bury (fot. Bartosz Frydrych / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Mimo posiadania materiałów obciążających szefa klubu parlamentarnego PSL Jana Burego prokuratura nie jest w stanie postawić mu zarzutów. W zaskakujących okolicznościach odłożono posiedzenie komisji w sprawie odebrania mu immunitetu. Murem za Burym stoi szef ludowców Janusz Piechociński.
23 września. Sejm zbiera się na przedostatnim posiedzeniu. Nawet jeśli Komisja Regulaminowa zdecyduje o poddaniu pod głosowanie wniosku o pozbawienie immunitetu posła Burego, Sejm może nie zdążyć go przegłosować.

GŁOSOWANIE SMS

Kiedy Komisja Regulaminowa decydowała o przesunięciu terminu spotkania w sprawie Jana Burego, w PSL trwały przygotowania do konwencji wyborczej. Według informacji „Wprost” w przygotowaniach do konwencji istotną rolę odegrał Jan Bury. To w kierowanym przez niego klubie parlamentarnym przygotowano zaprezentowane na konwencji postulaty wyborcze.

Kiedy pod koniec sierpnia media ujawniły, że Prokuratura Apelacyjna w Katowicach chce postawić Buremu zarzuty, Janusz Piechociński, przewodniczący PSL, mówił: – Bury jest dorosły. Powinien wiedzieć, co robić. Ale już podczas konwencji szef ludowców tłumaczył, że nikt Buremu winy nie udowodnił. Kiedy dziennikarze pytali polityków PSL, dlaczego Bury pozostał na listach, Piechociński odpowiadał, że posła będzie można ocenić dopiero po przeczytaniu wniosku prokuratury o uchylenie mu immunitetu. A z tym dokumentem posłowie oficjalnie zapoznają się 23 września, czyli już po zamknięciu list wyborczych. Jana Burego nikt nie będzie już więc w stanie wykreślić.

ZAŁATWIĆ PRYWATĘ

„Wprost” dotarł do tego dokumentu (dostępny w galerii dołączonej do tekstu). W pełni pokazuje on degenerację elity władzy. Z ustaleń śledczych wynika, że Jan Bury potrzebował Krzysztofa Kwiatkowskiego na stanowisku prezesa Najwyższej Izby Kontroli, by móc załatwić prywatne interesy. W uzasadnieniu wniosku podkreślono, że Bury „wykorzystując stanowisko” szefa klubu PSL i funkcję posła, „przyczynił się” do powołania Kwiatkowskiego na stanowisko prezesa NIK. Szef klubu PSL mówił wtedy w mediach: – Najbardziej apolityczna kandydatura, jaka jest możliwa w Sejmie.

Więcej na ten temat w najnowszym numerze "Wprost", dostępnym w kioskach i salonach prasowych na terenie całej Polski od poniedziałku 21 września. Najnowsze wydanie można zakupić również w wersji do słuchania oraz na  AppleStoreGooglePlay.

Galeria:
Wniosek prokuratury ws. Burego