Jarosław Kaczyński podczas swojej wizyty na Pomorzu spotkał się z rolnikami. Mówił m.in. o konieczności wprowadzenia przepisów ograniczających możliwość sprzedaży ziemi w Polsce obcokrajowcom, a także skrytykował Donalda Tuska.
-Trzeba bronić polskiej ziemi. Wielu z was polskiej ziemi broni. Ktoś powie: Unia Europejska, przepisy i 2016 będziemy mieli wolny obrót ziemią. Przyjrzyjcie się tym przepisom w poszczególnych państwach. Jakie jest obwarowywanie nabywania ziemi, ile trzeba spełnić warunków, bardzo trudnych dla cudzoziemców. Ten cudzoziemiec musi się w gruncie rzeczy naturalizować w kraju, w którym ma mieć ziemię. I tego rodzaju przepisy muszą być wprowadzane w Polsce. Nie częściowo, ja kto było pod naciskiem ostatnio. Tylko do końca, konsekwentnie. I my to zrobimy – podkreślił Jarosław Kaczyński.
Kariera Tuska za brak sprzeciwu Polski?
Prezes Prawa i Sprawiedliwości powiedział także, choć nie wprost, że polski rząd nie walczył o interesy polskich rolników, aby Donald Tusk mógł zostać przewodniczącym Rady Europejskiej. – Załatwiany był interes. Obawiam się, że personalny. Chodziło o to, aby się nie spierać za bardzo i nie kłócić w Unii Europejskiej, aby jeden człowiek zajął wysokie, chociaż mało wpływowe stanowisko. Nie może być tak, że kariera jednego człowieka decyduje o bardzo wielu narodowych sprawach – wskazał polityk.Rządy PO-PSL i zaniechania w rolnictwie
Kaczyński zaznaczył ponadto, że konieczne jest przyspieszenie procesu wyrównania się poziomu życia na wsi w mieście. Dodał, że ostatnie 8 lat (rządy Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego –red.) naznaczone są „wielkim zaniechaniem” w kwestii rolnictwa. Za przykłady podał brak wyrównania poziomu dopłat bezpośrednich, czy politykę rządu ws. afrykańskiego pomoru świń.
Ankieta:
Czym kierują się polscy politycy