W środę 2 grudnia Sejm głosował w sprawie wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Pięciu członków TK wybranych pod koniec ubiegłej kadencji Sejmu przez koalicję PO-PSL, mają zastąpić Julia Przyłębska, Piotr Pszczółkowski, Lech Morawski, Mariusz Muszyński oraz Henryk Cioch.
Około godz. 22:00 pięć przyjętych przez Sejm uchwał w sprawie wyboru sędziów zostało opublikowanych w "Monitorze Polskim". Prezydent Andrzej Duda odebrał w czwartek w nocy ślubowanie od czterech nowo wybranych sędziów.
Obóz rządzący musi "zadbać o równowagę"
- W latach 2005-2007 złożyliśmy w kampanii wyborczej obietnicę, że uwolnimy dostęp do zawodów prawniczych. Wydawałoby się, że to jest obietnica naturalna, zgodna z wolą suwerena. Ale Trybunał Konstytucyjny zablokował nam tę decyzję. Dzisiaj boimy się, że będzie podobnie. W Trybunale, z którym mamy do czynienia jest np. był radny PO. Obawiamy się, że będzie blokował nam reformy, każdą reformę - mówił dziś Patryk Jaki.
Jaki tłumaczył, że Platforma Obywatelska nadal ma przewagę w TK, a obóz rządzący "musi zadbać o równowagę". - Nie może być tak, że za cztery lata staniemy przed wyborcami i powiemy, że tego i tego nie mogliśmy zrealizować, bo Platforma robiła nam na złość - mówił.
"Proszę bardzo. Jest dynamika"
Patryk Jaki podkreślił, że chciałby, żeby TK "tak jak w innych państwach - zajmował się tylko orzekaniem dotyczącym konstytucji i najważniejszych ustaw o charakterze ustrojowym". Pytany o to dlaczego do zaprzysiężenia czterech sędziów TK doszło w nocy, stwierdził: - Bardzo często wobec nas, polityków, padał zarzut, że pracujemy za wolno. A teraz proszę bardzo. Jest dynamika, chcemy realizować program.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział wniosek do TK o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec prezesa Trybunału. Jego zdaniem Rzepliński "zapomniał" o swojej funkcji i "chodząc po mediach", omawiał sprawy, które dopiero będą przedmiotem obrad. - Jeśli wyroki TK będą zapadały w telewizji lub w prasie, to jest kabaret, Afryka - uważa Jaki.
TVP Info