Według ustaleń agencji Reuters, podczas wspólnych rosyjsko-izraelskich ćwiczeń wojskowych wykorzystany zostanie sprzedany 18 lat temu Cyprowi rosyjski system przeciwlotniczy S-300, który stacjonuje na Krecie.
Zbieranie danych
Manewry, które odbyć mają się w kwietniu i maju 2016 roku, pozwoliłyby Izraelowi sprawdzić możliwości systemu w zakresie akcji wrogich wobec myśliwców, które w przyszłości mogłyby być wykorzystywane w nalotach na cele na terytorium Syrii i Iranu. Kraje te dysponują rosyjskimi systemami przeciwlotniczymi S-300 i S-400.
Co więcej, Izraelskie Siły Powietrzne zamierzają zebrać dane dotyczące możliwości radaru, a także ewentualnych sposobów ograniczania jego skuteczności.
Brak potwierdzenia i zaprzeczenia
Jedno ze źródeł agencji poinformowało, że Grecja zgodziła się na takie wykorzystanie systemu ze względu na prośbę Stanów Zjednoczonych Ameryki. Nie jest jasne, czy Izrael podzieli się z sojusznikami uzyskanymi danymi. Przedstawiciele Grecji i Izraela oficjalnie nie chcieli potwierdzić ani zaprzeczyć informacjom o wykorzystaniu S-300 w trakcie manewrów. Zapewniono jedynie, że obecnie system nie jest wykorzystywany.
System S-300
System S-300 został wprowadzony w 1979 roku. Jest on w stanie w tym samym czasie śledzić kilka celów, takich jak samoloty czy rakiety balistyczne. Skuteczny zasięg systemu wynosi 300 kilometrów.
Reuters