Poseł PiS skomentował zaproponowaną przez jego klub zmianę ustawy o TK. - Ta ustawa proponuje, żeby (skład w którym będą orzekać sędziowie - red.) to była taka większość, w której będzie można mieć pewność, że TK rzeczywiście rozważył wszelkie aspekty sprawy i prawie w konsensusie się zgodził - powiedział. - W mojej opinii wtedy wyroki TK z 3 i 9 grudnia będą mogły znaleźć się z powrotem pod okiem i rozwagą sędziów - dodał polityk.
Terlecki zaznaczył jednak, że nie ma mowy o "rewolucji". - Zmieniamy w nieznacznym stopniu ustawę o TK umieszczając w niej nawet te zapisy, które są w Konstytucji. Chodzi tylko o to, żeby go odpolitycznić - zapowiedział. Zapytany oto, dlaczego projekt ustawy został złożony w nocy Terlecki stwierdził, że "wszyscy znamy prawników, są skrupulatni, szukają niuansów, tak było do ostatniej chwili". W opinii szefa klubu PiS jednym z pomysłów na "rozładowanie sporu jest umiejscowienie Trybunału w jakimś spokojnym miejscu". - Powinno być to miejsce znajdujące się daleko od sporów, na przykład Przemyśl - powiedział.
TVN 24