Tygodnik "Politico" zauważył częstą obecność w mediach lidera Nowoczesnej oraz jego sprzeciw wobec decyzji podejmowanych przez partię rządzącą. Autor artykułu Jan Cienski podkreślił ponadto, że w niektórych badaniach opinii społecznej Nowoczesna wyprzedziła Platformę Obywatelską, która rządziła w Polsce od 2007 roku.
Cienski przypomniał również początki Nowoczesnej. "Partia została założona po niespodziewanej klęsce Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich. "Bez ryzyka nie ma zabawy" miał wówczas powiedzieć Petru pytany wówczas o szansę przekroczenia progu wyborczego." Według dziennikarza "Politico" "energia oraz charyzma Petru" przyciągnęły do jego partii część wyborców niezadowolonych z rządów PO.
"Po wyborach uwypukliły się różnice między Nowoczesną a PO, która nie do końca wiedziała jak się odnaleźć w nowej sytuacji" napisał autor. Jako przykład podał opuszczenie sejmowej sali przez posłów Platformy podczas głosowania dotyczącego Trybunału Konstytucyjnego. "Ponieważ opozycja w polskim parlamencie, nawet jeśli się zjednoczy ma za mało posłów, żeby przegłosować PiS, Petru próbuje poderwać do działania polską klasę średnią m.in zachęcając do udziału w protestach".
Autor artykułu przytacza również słowa Ryszarda Petru, o "byciu worgiem numer jeden". W ten sposób lider Nowoczesnej miał skomentować to, że zarówno PO, która obawia się zagrożenia na pozycji lidera opozycji jak i PiS, które "niechętnie patrzy na społeczne protesty" będzie chciało go atakować.
Politico