Błaszczak zapewnił, że jeśli w Polsce pojawią się uchodźcy, to nie będą to emigranci ekonomiczni. - Do Grecji została wysłana misja, która ma na celu zweryfikowanie uchodźców, którzy chcą przybyć do Polski - powiedział polityk. Minister spraw wewnętrznych podkreślił, że rząd nie podejmie decyzji, która mogłaby narazić Polaków na niebezpieczeństwo. Dodał, że nie można narazić Polaków na to, co działo się w noc sylwestrową w Kolonii.
- Koalicja PO-PSL popełniła kardynalny błąd, kiedy przedstawiciel rządu nie zagłosował przeciwko decyzji o stałym mechanizmie rozdziału tej pierwszej puli uchodźców. Mielibyśmy dużo szersze pole do działania - dodał.
Ataki w sylwestrową noc w Niemczech
W Kolonii, Stuttgarcie i Hamburgu doszło do kilkudziesięciu ataków grup młodych mężczyzn na kobiety w noc sylwestrową. Napastnicy molestowali je, wyzywali i okradali. "Die Welt" pisze, że w dzielnicy St. Pauli w Hamburgu doszło do kilkunastu ataków na młode kobiety. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że wyglądali oni także na "mężczyzn o północnoafrykańskiej urodzie".
Zidentyfikowali 31 napastników
Ustalono tożsamość 31 mężczyzn, którzy w sylwestrową noc atakowali, molestowali i okradali młode kobiety w Kolonii. Rzecznik resortu spraw wewnętrznych poinformował, że 18 z nich to uchodźcy.
– Znamy nazwiska 31 podejrzanych, 18 z nich ma status oczekującego na azyl – powiedział w piątek Tobias Plate, rzecznik niemieckiego MSW. Wśród nich jest dziewięciu Algierczyków, ośmiu Marokańczyków, czterech Syryjczyków, pięciu Irańczyków, dwóch Niemców oraz Irakijczyk, Serb oraz Amerykanin.
Brytyjski „Telegraph” informuje, że przy jednym z zatrzymanych mężczyzn znaleziono kartki z zapisanymi po arabsku i niemiecku wyrażeniami, np. "chcę seksu” i "zabiję cię".
tvn24.pl, Wprost.pl