"Zgodnie z wynikami prognozy – w perspektywie do 2050 r. - liczba ludności rezydującej w Polsce będzie się systematycznie zmniejszać. W pierwszym pięcioletnim okresie – do 2020 r. przewiduje się spadek o prawie 79 tys. osób, jednak znaczące zmiany rozpoczną się po 2020 roku. W ciągu następnych 5 lat – do 2025 r. – liczba ludności zmniejszy się o 247 tys., zaś w kolejnych okresach będziemy obserwować znaczne przyspieszenie tempa zmian" - czytamy w dokumencie "Prognoza ludności rezydującej dla Polski na lata 2015 - 2050".
Po 2030 r. każde pięciolecie prognozowanego okresu, zaznaczy się spadkiem liczebności populacji o ponad 500 tys. Najwyższe ubytki są spodziewane w latach 2035-2045. W okresie tych 10 lat populacja Polski skurczy się o 1,24 mln, czytamy także.
GUS podał, że przedstawione ubytki populacji w latach 2015-2050 wynikają z prognozowanych zmian w intensywności urodzeń i zgonów oraz migracji ludności. Wyniki prognozy wskazują na utrzymywanie się ujemnego przyrostu naturalnego (różnica między liczbą urodzeń i zgonów) do końca horyzontu prognozy, zaś po 2036 r. nadwyżka zgonów nad urodzeniami ustabilizuje się na poziomie 150-156 tys. rocznie. W 2050 r. spodziewane jest 277,6 tys. urodzeń., a zatem o ok. 24% mniej niż w wyjściowym roku prognozy.
"Oprócz ujemnego przyrostu naturalnego, będziemy obserwować dalsze niekorzystne z zmiany w strukturze ludności według wieku oraz zmniejszanie się liczebności kobiet w wieku rozrodczym. Osoby w wieku 65 lat i więcej będą stanowiły 31,5% populacji, a ich liczba wzrośnie o 5,1 miliona w porównaniu do 2014 r. Z kolei kobiety w wieku rozrodczym w 2050 r. w będą stanowiły jedynie 67% stanu z roku wejściowego - podał także Urząd.
Według GUS, w perspektywie najbliższych dwudziestu kilku lat z uwagi na gwałtowny proces starzenia się ludności wyrażony m.in. wzrostem udziału osób w zaawansowanym wieku można spodziewać się znacznego wzrostu liczby zgonów.
"Przewiduje się, że liczba zgonów będzie rosła stopniowo do 2043 r. gdy osiągnie maksymalny poziom około 444 tys., zaś potem nastąpi niewielki spadek – ostatecznie w 2050 r. liczba zgonów wyniesie 432 tys., a więc o ponad 55 tys. więcej, niż w 2014 r." - czytamy dalej.
W 2050 r. wiek środkowy ( tj. taki wiek, którego jedna połowa populacji jeszcze nie osiągnęła, zaś druga już ukończyła) wzrośnie do 48,8 lat dla mężczyzn i do 53,7 lat dla kobiet, co oznacza w skali kraju wzrost o odpowiednio 10,9 i 12,3 lat.
"Tempo starzenia będzie zróżnicowane – do 2020 mediana zwiększy się o 2,3 lat (o 2,2 dla mężczyzn i 2,3 dla kobiet). W ciągu kolejnych 20 lat – do 2040 r. wyniki wskazują na znaczny wzrost wieku środkowego o 7,3 lata (o 7,0 dla mężczyzn i 7,6 dla kobiet). Przyrost mediany ulegnie spowolnieniu w ostatnim dziesięcioleciu – do 2050 r. zwiększy się o 1,4 lat (o 1,1 dla mężczyzn i 1,4 dla kobiet)" - podano także.
(ISBnews)