– W ciągu jednego dnia do posłów Parlamentu Europejskiego idzie list, bardzo uspokajający i tłumaczący, że wszystko zostanie wyjaśnione i dokładnie tego samego dnia wychodzi materiał do wszystkich posłów po angielsku, który jest głównie zestawem oskarżeń -–zwraca uwagę Olbrycht. Ma na myśli list i materiały przygotowane przez rząd PiS, przesłane do europosłów PE. – To wszystko wskazuje na to, że ktoś chce, żeby ta debata była bardzo ostra, pomimo, że publicznie zapewnia, że chodzi o uspokojenie – ocenia polityk PO.
Zdaniem Olbrychta emocjonalne podejście strony polskiej nie zostanie dobrze przyjęte przez polityków unijnych. Według niego sytuacja w Europie uległa zmianie, Parlament nie jest już tak skory do kompromisów jak kiedyś. – Jest zradykalizowany, inaczej reaguje na sytuacje światowe, inaczej reaguje na Polskę” – zauważa europoseł.
TVN 24