Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców Rafał Rogala przekazał, że Polska zgłosiła gotowość do przyjęcia w pierwszej kolejności 100 osób. W ciągu dwóch lat docelowo mamy przyjąć około 7 tys. osób. - Trwa weryfikacja tych osób między innymi pod względem bezpieczeństwa oraz konsultacje ze stroną grecką i włoską. Pierwsi migranci przylecą prawdopodobnie w mniejszych grupach, liczących po kilka-kilkanaście osób - mówi Rafał Rogala.
Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców dodał, że jeżeli chodzi o Grecję, to wszystkie wnioski zostały już wypełnione. Osoby o których mowa to Syryjczycy, Irakijczycy, Erytrejczycy oraz obywatele Jemenu. W przypadku Włoch, są to głównie samotni mężczyźni z Erytrei.
Transportem uchodźców zajmie się Międzynarodowa Organizacja do Spraw Migracji (IOM) we współpracy z władzami Grecji oraz Włoch.
Azylanci następnie mają trafić do otwartego ośrodka dla cudzoziemców w Podkowie Leśnej-Dębaku koło Warszawy.
Radio ZET