– Przypominam panu marszałkowi, że wszelkiego rodzaju działania, które dzieją się na tej sali, powinny mieć akceptację pana marszałka. Sam pan przyznał, że jest zaskoczony, że w taki sposób znalazły się tutaj, zostały zamontowane te mikrofony. Wczoraj dostałem tytuł "Sokole Oko" oraz wyjaśnienie, że jest to eksperyment. Nie życzymy sobie, aby w ten sposób eksperymentowano na sali sejmowej – upominał w czwartek w Sejmie Halicki.
W odpowiedzi marszałek Kuchciński obiecał, że poruszy sprawę nowego sprzętu na prezydium Sejmu i konwencie seniorów.
Nowe mikrofony
"Informujemy, że Kancelaria Sejmu od kilkunastu miesięcy prowadzi prace nad nowym systemem rozpoznawania mowy i przekształcania jej na tekst" - napisano w odpowiedzi na pytanie dziennikarzy tvn24.pl. Celem wprowadzenia tych udoskonaleń jest usprawnienie procesu opracowywania stenografów z posiedzeń.
Jak wyjaśniła kancelaria, dwa mikrofony zainstalowane na mównicy sejmowej "służą poprawie jakości nagrania tworzonego za pomocą mikrofonów głównych i równocześnie znacząco wpływają na stopień rozpoznawalności wypowiedzi przez system konwersji mowy na tekst".
TVN 24, Wprost.pl