W opinii Ryszarda Petru "niestety bardzo źle się dzieje, jeśli chodzi o wizerunek Polski na świecie". - Po tym, co wyrabia PiS z polityką zagraniczną i niezrozumiałymi działaniami, dochodzi do tego teraz obraz Lecha Wałęsy - mówił szef Nowoczesnej podczas konferencji prasowej, która odbyła się w Sejmie.
- W Polsce mamy dużą grupę osób, która bardzo się interesuje tym, co 40 lat temu robił Lech Wałęsa. Dla nas, dla polityków, znacznie ważniejsze jest to, kto będzie spłacał długi, które tworzy teraz PiS za 5-10-15 lat. Skoncentrujmy się bardziej na przeszłości, a tę sprawę zostawiłbym historykom. Szczególnie, że taki szantaż może trwać w nieskończoność. Pytanie, kto jeszcze ma coś ciekawego w zanadrzu - tłumaczył lider Nowoczesnej.
"Co się stało, że Polska tak łatwo odpuściła kwestię świadczeń socjalnych w Wielkiej Brytanii?"
Petru odniósł się także do swojej wizyty w Brukseli. - Wczoraj byłem w Brukseli, gdzie spotkałem się z 7 premierami i 5 komisarzami partii centrowych. Rozmowy dotyczyły głównie kwestii wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Powiem państwu szczerze: wszyscy mnie pytali, co się stało, że Polska tak łatwo odpuściła kwestię świadczeń socjalnych w Wielkiej Brytanii - relacjonował polityk Nowoczesnej. Petru podkreślił, że "trudno mu odpowiadać za polski rząd, jednak mówiłem, że dla mnie nie jest to do końca oczywiste i zrozumiałe, skąd taka postawa rządu". - Mam wrażenie, że Jarosław Kaczyński oddał kwestię za nic. Tak samo w Brukseli niezrozumiała jest nasza ścisła współpraca z Viktorem Orbanem, który apelował o to, żeby znieść sankcje nakładane na Rosję, co nie jest zgodne z polskim interesem - wyjaśnił poseł.
Sejm.gov.pl