Czarzasty: Kończy się epoka Twojego Ruchu i Zjednoczonej Lewicy

Czarzasty: Kończy się epoka Twojego Ruchu i Zjednoczonej Lewicy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Włodzimierz Czarzasty (fot. Maciej Kaliński) 
Przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty na łamach dziennika „Trybuna” poinformował, że Zjednoczona Lewica przestaje istnieć, ale dla środowisk lewicowych najrozsądniejszym sposobem na działalności polityczną jest stworzenie wspólnego komitetu wyborczego.

Włodzimierz Czarzasty w artykule wskazał, że niezależnie  „ile nowych sił pojawi się na lewicy obok SLD, jest i będzie potrzeba wspólnego wystąpienia w obronie wolności, praw obywatelskich i przeciwko prawicy w Polsce”. Polityk wskazał, że zawsze lepszym rozwiązaniem jest stworzenie jednego komitetu wyborczego. „Pewnie jest za wcześnie decydować, jak on powinien wyglądać, jak powinien się nazywać, w jakiej formule powinien być, ale na pewno jeden komitet w wyborach po stronie lewicy jest mądrzejszą, roztropniejszą decyzją niż dwa, czy więcej” – podkreślił.

„Ponieważ rzeczy należy nazywać po imieniu, to trzeba też przy okazji powiedzieć, że wraz z inauguracją Inicjatywy Polskiej na pewno kończy się epoka Twojego Ruchu i Zjednoczonej Lewicy. Barbara Nowacka jest współprzewodniczącą tej partii, jest jej niekwestionowaną liderką, o czym świadczą chociażby wyniki wyborów, jakie uzyskał Palikot w Lublinie i Barbara Nowacka w Warszawie – ona wygrała je z nim stosunkiem głosów 75,8 tys. do 15,1 tys. Jeżeli więc Barbara Nowacka szuka nowego związku, to znaczy, że tak naprawdę ogłoszono w sobotę śmierć Twojego Ruchu i Zjednoczonej Lewicy, bez względu na to, czy stało się to w sposób głośny, czy w sposób dla inteligentnych, dla tych, którzy to widzą, bo rozumiem, że Barbarze Nowackiej niezręcznie jest o tym mówić” – napisał Czarzasty.

„Kolejna konstatacja na marginesie pierwszego spotkania Inicjatywy Polskiej jest taka, że jest było to pierwsze spotkanie, ale nie pierwszego bytu politycznego, który ogłasza, że jego celem jest łączenie i współpraca całej lewicy” – podkreślił polityk.

„Co Inicjatywie Polskiej przyniesie przyszłość – nie wiem, oczywiście. Każdy wybiera własną drogę. Ja też tak zrobiłem, wybrałem swoją drogę. W ciągu dwóch tygodni przejechałem 5,5 tys. kilometrów spotykając się z organizacjami SLD w Polsce. Zaprosiłem wielu prezydentów miast – m.in. Jacka Majchrowskiego prezydenta Krakowa, Tadeusza Ferenca z Rzeszowa i Krzysztofa Matyjaszczyka z Częstochowy – na Samorządową Konwencję lewicy, która odbędzie się 2 kwietnia w Łodzi. Współorganizuje ją wiceprezydent Łodzi, Tomasz Trela i wiceprezydent Kalisza Karolina Pawliczak. Moja droga więc, to jest 21 tys. członków Sojuszu Lewicy Demokratycznej, 300 organizacji powiatowych, to jest konwencja samorządowa, to są obchody 1 Maja, to jest Kongres Lewicy na jesieni, to tolerancja i odpowiedzialność. Ja wybrałem taką, ale nikogo za wybór innej drogi nie mam zamiaru potępiać, wyrzucać, nie mam zamiaru ośmieszać. Jestem pełen dobrej woli i niech ta dobra wola, życzliwość i otwartość będą znakiem rozpoznawczym SLD” – zakończył Czarzasty.

Trybuna.eu