Pęknięta opona w limuzynie prezydenta. „Szef BOR ma już pewną hipotezę”

Pęknięta opona w limuzynie prezydenta. „Szef BOR ma już pewną hipotezę”

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mariusz Błaszczak, (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Mariusz Błaszczak na antenie TVN24 skomentował piątkowy incydent z udziałem prezydenckiej limuzyny, w której w czasie jazdy pękła tylna opona. Jak mówił szef MSWiA „to nie powinno się zdarzyć, to nie mogło się zdarzyć, a jednak się wydarzyło”.

Jak mówił Błaszczak, szef BOR ma już „pewną hipotezę” dotyczącą incydentu. – Zostanie to zbadane bardzo precyzyjnie i informacja zostanie przedstawiona – podkreślił.

Szef BOR powołał już specjalną komisję, która zajmie się wyjaśnieniem zdarzenia i wskaże ewentualnych winnych. – Niczego nie zakładamy, o niczym nie przesądzamy – powiedział Błaszczak.

Groźny incydent z udziałem prezydenta Dudy

W prezydenckiej limuzynie na autostradzie A4 pękła tylna opona. Dzięki umiejętnościom kierowcy udało się uniknąć zderzenia z innymi samochodami i barierami. Samochód zjechał na pobocze.

Prezydent jechał autostradą A4 z Karpacza. Samochód poruszał się z prędkością autostradową. W okolicach Lewina Brzeskiego koło Opola pękła tylna opona w prezydenckiej limuzynie. Dzięki czujności kierowcy udało się uniknąć zderzenia z innymi samochodami i barierami. Prezydent Andrzej Duda natychmiast został przesadzony do innego samochodu w kolumnie.

Nieoficjalnie RMF FM podaje, że opona ma być poddana badaniom. Andrzej Duda ruszył natomiast w dalszą drogę do Wisły na konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich.

TVN24, RMF FM