Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk powiedział, że jest nastawiony "bardziej ostrożnie niż optymistycznie"przed wieczornym spotkaniem podczas którego 28 przywódców państw UE będzie dążyć do wypracowania wspólnego stanowiska przed piątkowym spotkaniem premierem Turcji Ahmetem Davutoglu.
– Mam nadzieję, że dojdziemy dzisiaj do porozumienia – powiedziała prezydent Litwy Dalia Grybauskaite. – Sądzę, że wstępne warunki zostały ustalone już tydzień temu, teraz negocjujemy wokół tych warunków – zaznaczyła. – Rozumiem oraz popieram krytyczne głosy, ponieważ sądzę, że zaproponowane rozwiązania są bardzo skomplikowane, będą trudne do zastosowania oraz stoją na granicy międzynarodowego prawa – stwierdziła prezydent.
Podczas rozmów 7 marca Europa i Ankara porozumiały się w sprawie przyjęcia przez Turcję wszystkich odsyłanych przez unijne kraje uchodźców, w tym Syryjczyków, którzy docierają do greckich wysp. W zmian Ankara zażądała podwojenia obiecanych 3 mld euro na pomoc w rozwiązaniu kryzysu migracyjnego. Warunkiem Ankary jest także uzyskanie do czerwca możliwości bezwizowego ruchu z krajami UE.
Milion migrantów w Europie
Z danych biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. uchodźców wynika, że w 2015 roku drogą morską do Europy przybyło ponad milion migrantów.
84 procent przybyszów pochodzi z 10 krajów. 49 procent przybyłych do Europy stanowią Syryjczycy. 21 procent stanowią Afgańczycy, a 8 procent Irakijczycy. Pozostali imigranci pochodzą z: Pakistanu, Somalii, Nigerii, Sudanu, Gambii, Mali i Erytrei.
58 proc. migrantów to mężczyźni, 17 proc. kobiety, a 25 proc. stanowią dzieci - podał UNHCR.
Kryzys imigracyjny
W pierwszej połowie 2015 roku na terenie Unii Europejskiej oraz m.in. Szwajcarii i Norwegii 434 tys. osób złożyło wnioski o nadanie statusu uchodźcy. Najwięcej wniosków, bo prawie 172 tys. złożono w Niemczech, a w dalszej kolejności m.in. na Węgrzech i we Francji. Z danych UNHCR wynika, że na koniec 2014 r. na całym świecie było 59,5 mln osób przymusowo przesiedlonych, natomiast do końca 2015 roku swoje domy opuści nawet 90 mln osób..
Reuters