Samolot leciał z Dubaju do Rostowa nad Donem w Rosji. Służby podały, że na pokładzie było 55 pasażerów i 7 członków załogi. Poinformowano także, że nad ranem panowały na tym obszarze bardzo trudne warunki atmosferyczne.
Piloci samolotu nie mogli wykonać lądowania przy pierwszym podejściu i odeszli na drugi krąg. Przy drugiej próbie lądowania maszyna uderzyła w pas startowy, rozpadła się na kawałki i stanęła w płomieniach. Szczątki samolotu rozrzucone zostały na obszarze pasa startowego.
Większość pasażerów Boeinga była mieszkańcami Rostowa. Linie Fly Dubai podały na swojej stronie internetowej, że na pokładzie wśród pasażerów było 44 obywateli Rosji, ośmioro Ukraińców, dwoje obywateli Indii i jeden obywatel Uzbekistanu.
Lotnisko w Rostowie nad Donem zostało zamknięte. Wszystkie samoloty kierowane są na lotnisko w Krasnodarze. Wśród szczątków samolotu odnaleziono już czarne skrzynki.
Komisja do zbadania katastrofy
Międzypaństwowy Komitet Lotniczy poinformował w komunikacie, ze powołał specjalną komisję do zbadania katastrofy. Mają do niej dołączyć także - według zapowiedz - eksperci ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Stanów Zjednoczonych i Francji.
„Zgodnie z Załącznikiem 13. do Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym ICAO i regulacjami dot. badania przyczyn zdarzeń lotniczych Federacji Rosyjskiej Międzypaństwowy Komitet Lotniczy MAK, jako niezależna organizacja międzynarodowa, powołał komisję, składającą się z wiodących specjalistów ds. badania katastrof lotniczych. Komisja przystąpiła do pracy” – czytamy w komunikacie.
rt.com, Reuters, BBC, mak-iac.org, www2.flydubai.com