W wyniku eksplozji na stacji Maalbeek, według nieoficjalnych informacji belgijskich mediów przekazanych przez anonimowe źródło w policji, zginęło przynajmniej 10 osób.
W związku z eksplozją, do której doszło na lotnisku Zavantem znajdującym się w pobliżu Brukseli, wszystkie samoloty, które zmierzały w tamtą stronę są zawracane. Lotnisko zostało zamknięte, trwa przeszukiwanie terenu. Służby informowały o znalezieniu na lotnisku trzeciego podejrzanego pakunku. Minister bezpieczeństwa i spraw wewnętrznych Belgii Jan Jambon ogłosił, że w kraju podniesiono alert antyterrorystyczny do najwyższego 4 poziomu.
Międzynarodowy port lotniczy Zavantem, znajdujący się na północnym wschodzie od Brukseli jest największym belgijskim lotniskiem.
Lecho.be, Lesoir.be,Independent, Wprost.pl