W dokumencie ANR podkreślono, iż po informacjach, jakie trafiały do Agencji, podejmowano „kontrolne i sprawdzające tak przez organy nadzoru właścicielskiego Agencji, jak i podmioty zewnętrzne, w tym CBA”. Wyjaśniono również, że zmiany w zarządzie, w tym zwolnienie prezesa wynikało z odkrycia „wieloletnich zaniedbań” oraz niekorzystnych umów, które oddawały majątek spółki do korzystania innym podmiotom.
„Podkreślić należy, że zjawisko to było starannie ukrywane. Sprzyjały temu liczne powiązania osobowe w środowisku związanym z szeroko rozumianą hodowlą konia arabskiego, gdzie ludzie silnie ze sobą związani z jednej strony zarządzali Stadninami, a z drugiej strony wykonywali funkcje kontrolne z ramienia ANR. Dla potwierdzenia tych tez wystarczy porównać nazwiska osób zasiadających we władzach stowarzyszeń krajowych i międzynarodowych zrzeszających hodowców koni arabskich. Dopiero stanowcze działania Prezesa ANR usuwające powiązanych ze sobą ludzi tak z władz spółek, jak i struktur Nadzoru Właścicielskiego Agencji przerwało ten łańcuch powiązań” – napisano w oświadczeniu. „Nadto należy wskazać, że Prokuratura Okręgowa w Lublinie bada prawno-karne wątki opisywanych zdarzeń” – dodano.
ANR zapewniła także, ze obecne zarządy stadnin prowadzą renegocjacje w sprawie organizacji Dni Konia Arabskiego oraz aukcję Pride of Poland z firmą POLTURF.
Zmiany w stadninach
Przypomnijmy, 19 lutego Agencja Nieruchomości Rolnych odwołała prezesów stadnin w Janowie Podlaskim i Michałowie. W oświadczeniu instytucja argumentowała, że w stadninie w Janowie Podlaskim dochodziło do niewłaściwej opieki nad zwierzętami. To z kolei miało doprowadzić do choroby klaczy Pianissima, leczenia, a następnie eutanazji w październiku zeszłego roku, wartej 3 miliony euro.
Agencja Nieruchomości Rolnych podkreśliła ponadto, ze w obu stajniach łamano przepisy poprzez zezwalanie partnerom zagranicznym większej liczby zarodków, niż jest to dopuszczalne. Miano także konstruować umowy wypożyczenia zwierząt zagranicznym ośrodkom w sposób, który „nie zabezpieczał w pełni interesów polskich podmiotów”. Zwolnieni odrzucili zarzuty ANR. Po zmianie prezesa stadniny w Janowie Podlaskim, padły dwie klacze należące do Shirley Watts – 17 marca Preria, zaś w nocy z 1 na 2 kwietnia Amra