Terlecki bardziej ostrożnie wypowiadał się w temacie posłanki Małgorzaty Zwiercan. Sprawę zagłosowania przez nią w zastępstwie za Kornela Morawieckiego bada prokuratura. – Na razie nie ma jej tematu. Musimy poczekać na wyjaśnienie – powiedział przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości.
Kukiz'15 bez dwojga posłów
W związku z dzisiejszą sytuacją w Sejmie, gdzie posłanka Kukiz'15 Małgorzata Zwiercan zagłosowała za Kornela Morawieckiego, marszałek senior dobrowolnie zrzekł się członkostwa w klubie Kukiz'15. Klub zadecydował także o wykluczeniu Małgorzaty Zwiercan i zaapelował o zrzeczenie się przez nią mandatu poselskiego. Sprawę swojego odejścia na antenie Telewizji Republika skomentował Kornel Morawiecki. W rozmowie zaprzeczył, jakoby planował przejść do PiS.
Głosowanie "na cztery ręce"
Podczas posiedzenia Sejmu posłanka Kukiz'15 głosowała „na cztery ręce” za Kornela Morawieckiego. Gdyby 6 posłów Kukiz’15 wyjęło karty do głosowania – tak, jak reszta posłów opozycji – PiS przegrałoby dzisiejsze głosowanie ws. kandydata na sędziego TK. Część posłów Kukiz’15 wyłamała się jednak z nieformalnych ustaleń i zaleceń lidera. W głosowaniu wzięli udział oprócz Małgorzaty Zwiercan Józef Brynkus, Jerzy Jachnik, Anna Maria Siarkowska, Rafał Wójcikowski, Ireneusz Zyska.
Posłanka Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska poinformowała, że parlamentarzystka formacji Kukiz’15 Małgorzata Zwiercan przyznała się do zagłosowania w imieniu nieobecnego na sali Kornela Morawieckiego.
„Posłanka Zwiercan (Kukiz15) w rozmowie ze mną przyznała się, że głosowała za posła Morawieckiego. Przypominam, to przestępstwo” – napisała na Twitterze Pomaska. Poseł Zwiercan w rozmowie z „Faktami” TVN potwierdziła informację. Także Kornel Morawiecki potwierdził, iż poprosił koleżankę, o to by zagłosowała w jego imieniu i sądzi, że „to w sensie moralnym w porządku”.
wp.pl, Telewizja Republika, Wprost.pl