Na północy Afganistanu nadal dochodzi do starć miedzy dwiema frakcjami Sojuszu Północnego, rywalizującymi o kontrolę nad jednym z okręgów prowincji Kunduz.
O władzę w okręgu Kali Zal walczą oddziały, podporządkowane z jednej strony - obecnemu ministrowi obrony tymczasowego rządu Mohammadowi Fahimowi, a z drugiej - uzbeckiemu przywódcy i zastępcy Fahima - Raszidowi Dostumowi.
Jeszcze kilka dni temu w Kabulu zapewniano, że spór o strategiczny rejon, odległy o 60 km na północny zachód od Kunduzu, został zażegnany. Z relacji agencji AIP wynika jednak, iż nadal dochodzi tu do starć. W walkach po obu stronach zginęło już wielu żołnierzy.
Agencja twierdzi, że szala zwycięstwa przechyla się na stronę Dostuma, którego oddziały miały opanować niemal całe sporne terytorium.
O okręg Kali Zal, kontrolowany przez talibów dopiero od 1997 r., od wielu lat walczą ugrupowania kierowane przez tych dwóch dowódców: Dostuma (Dżunbisz-i-Mili) i Fahima (frakcja Szura-i-Nazar).
Zdaniem agencji Reutera, która przekazała informacje AIP, w ostatnich tygodniach ponownie wiele mówi się w Kabulu o pogorszeniu sytuacji na północy. Trwają też walki frakcyjne w południowej prowincji Helmand.
Może to storpedować wysiłki ONZ, mające prowadzić do zapewnienia bezpieczeństwa, stabilizacji i odbudowy Afganistanu.
em, pap
Jeszcze kilka dni temu w Kabulu zapewniano, że spór o strategiczny rejon, odległy o 60 km na północny zachód od Kunduzu, został zażegnany. Z relacji agencji AIP wynika jednak, iż nadal dochodzi tu do starć. W walkach po obu stronach zginęło już wielu żołnierzy.
Agencja twierdzi, że szala zwycięstwa przechyla się na stronę Dostuma, którego oddziały miały opanować niemal całe sporne terytorium.
O okręg Kali Zal, kontrolowany przez talibów dopiero od 1997 r., od wielu lat walczą ugrupowania kierowane przez tych dwóch dowódców: Dostuma (Dżunbisz-i-Mili) i Fahima (frakcja Szura-i-Nazar).
Zdaniem agencji Reutera, która przekazała informacje AIP, w ostatnich tygodniach ponownie wiele mówi się w Kabulu o pogorszeniu sytuacji na północy. Trwają też walki frakcyjne w południowej prowincji Helmand.
Może to storpedować wysiłki ONZ, mające prowadzić do zapewnienia bezpieczeństwa, stabilizacji i odbudowy Afganistanu.
em, pap