Nowe koło poselskie utworzą w Sejmie byli posłowie Samoobrony, m.in. Krzysztof Rutkowski. Dołączy do nich także obecny poseł SLD Roman Jagieliński.
"12 marca ma postać koło poselskie pod egidą prezesa Partii Ludowo-Demokratycznej Romana Jagielińskiego. Mamy jeszcze kilka osób, które chcielibyśmy włączyć, ale nie chcę podawać ich nazwisk" - powiedział Rutkowski. Według niego może ono liczyć 5 posłów.
Pytany o to Jagieliński udzielał wymijających odpowiedzi. 12 marca będę jeszcze obecny na posiedzeniu klubu SLD, powiedział.
O tym, że Jagieliński zamierza wystąpić z klubu SLD głośno było już pod koniec stycznia. Wtedy mowa była o tym, że utworzy on koło wraz z innymi posłami Sojuszu: Tomaszem Mamińskim - szefem KPEiR oraz Janem Klimkiem - przewodniczącym SD. Żaden z nich publicznie nie potwierdził zamiaru opuszczenia klubu Sojuszu.
Również Klimek jeszcze w piątek zapewniał, że o tym nie myśli. "Jako szef SD nie będę w tym uczestniczył. Póki co, na pewno zostaję w klubie SLD" - podkreślił.
Zbigniew Nowak, który wraz z Rutkowskim w grudniu ub.r. opuścił klub Samoobrony, powiedział, że nie przyłączy się do nowego koła, bo z Jagielińskim mu "nie po drodze".
Do koła dołączy zapewne Józef Głowa, który ponownie zastanawia się nad opuszczeniem klubu Samoobrony. Jak powiedział, powodem takiego zamiaru są docierające do niego informacje, że klub Samoobrony rozpowszechnia opinie, jakoby był on "agentem" dążącym do rozbicia partii.
Pod koniec lutego Głowa groził, że opuści Samoobronę, jeśli Andrzej Lepper nie wyjaśni mu, co dzieje się z pieniędzmi wpłacanymi co miesiąc przez posłów na działalność klubu. Według niego, podobnie miało postąpić około siedmiu posłów Samoobrony. Głowa nie chciał jednak wówczas zdradzić ich nazwisk.
em, pap
Pytany o to Jagieliński udzielał wymijających odpowiedzi. 12 marca będę jeszcze obecny na posiedzeniu klubu SLD, powiedział.
O tym, że Jagieliński zamierza wystąpić z klubu SLD głośno było już pod koniec stycznia. Wtedy mowa była o tym, że utworzy on koło wraz z innymi posłami Sojuszu: Tomaszem Mamińskim - szefem KPEiR oraz Janem Klimkiem - przewodniczącym SD. Żaden z nich publicznie nie potwierdził zamiaru opuszczenia klubu Sojuszu.
Również Klimek jeszcze w piątek zapewniał, że o tym nie myśli. "Jako szef SD nie będę w tym uczestniczył. Póki co, na pewno zostaję w klubie SLD" - podkreślił.
Zbigniew Nowak, który wraz z Rutkowskim w grudniu ub.r. opuścił klub Samoobrony, powiedział, że nie przyłączy się do nowego koła, bo z Jagielińskim mu "nie po drodze".
Do koła dołączy zapewne Józef Głowa, który ponownie zastanawia się nad opuszczeniem klubu Samoobrony. Jak powiedział, powodem takiego zamiaru są docierające do niego informacje, że klub Samoobrony rozpowszechnia opinie, jakoby był on "agentem" dążącym do rozbicia partii.
Pod koniec lutego Głowa groził, że opuści Samoobronę, jeśli Andrzej Lepper nie wyjaśni mu, co dzieje się z pieniędzmi wpłacanymi co miesiąc przez posłów na działalność klubu. Według niego, podobnie miało postąpić około siedmiu posłów Samoobrony. Głowa nie chciał jednak wówczas zdradzić ich nazwisk.
em, pap