W pierwszy dzień świąt wielkanocnych należy odwiedzić domy, w których mieszkają panny na wydaniu - każe zwyczaj Konopielek.
Wielkanocne kolędowanie z Konopielkami związane było z wiosennymi zalotami. Śpiew kawalerów pod oknem panny rozlegał się tak długo, aż ktoś wyszedł z domu i poczęstował kolędników jajkiem, kiełbasą, czasem także kieliszkiem wódki.
Tradycja nakazywała odwiedzać kolejno wszystkie domy, w których były panny na wydaniu. Domownikom składano życzenia wszystkiego najlepszego, a dziewczętom rychłego zamążpójścia. Konopielki trwały do drugiego dnia świąt. Kończyły się polewaniem wodą w śmigus-dyngus.
les, pap
Tradycja nakazywała odwiedzać kolejno wszystkie domy, w których były panny na wydaniu. Domownikom składano życzenia wszystkiego najlepszego, a dziewczętom rychłego zamążpójścia. Konopielki trwały do drugiego dnia świąt. Kończyły się polewaniem wodą w śmigus-dyngus.
les, pap