Ślady kopyt wściekłej krowy... (aktl.)

Ślady kopyt wściekłej krowy... (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
...prowadzą do Rzepiennika Strzyżewskiego. W związku z wykryciem BSE w RP zatrzymano 2 osoby. Eksport naszej wołowiny jest zagrożony.
Dokładne pochodzenie zarażonej krowy ustalili dziennikarze. O Rzepienniku Strzyżewskim nieoficjalnie mówią też służby prowadzące śledztwo.

Małopolski lekarz weterynarii Krzysztof Ankiewicz nie chce na razie podawać bliższych danych dotyczących miejsca pochodzenia krowy. "Do chwili zakończenia postępowania i czynności inspekcji weterynaryjnej ja tego miejsca nie ujawnię" - mówił podczas konferencji prasowej. Poinformował jedynie, że zwierzę pochodzi z Małopolski i nie było wcześniej importowane ze Słowacji.

Krowa miała ok. 9 lat. Trwa ustalanie, dokąd trafiło jej potomstwo i jakie były źródła zakażenia BSE - czy były to mączki kostne, preparaty mlekozastępcze czy inne. Sprawdzane są także kontakty tego gospodarstwa z innymi. Jak poinformował Ankiewicz, w gospodarstwie, z którego pochodziła krowa, zostaną wybite wszystkie inne zwierzęta, a rolnik otrzyma od państwa odszkodowanie w wysokości wartości rynkowej zwierząt.

Potwierdził też, że dokumentacja wystawiona dla krowy zarażonej BSE była nierzetelna i dlatego sprawę przekazano policji i prokuraturze. Zatrzymani to handlarz skupujący zwierzęta i osoba wystawiającą świadectwa pochodzenia.

Śledztwo wszczęte przez prokuraturę w Tarnowie dotyczy nieumyślnego sprowadzenia zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. Grozi za to do trzech lat więzienia. Jednak na razie prokuratura nie przedstawiła nikomu zarzutów.

*** Litwa już wprowadziła zakaz importu polskiej wołowiny. Unia Europejska zakazu nie wprowadziła, upomina jednak Polskę za nie stosowanie odpowiednich procedur ochronnych. Takie upomnienie może mieć wpływ na znaczny spadek popytu na polską wołowinę.
David Byrne, Komisarz Unii Europejskiej ds. ochrony zdrowia i konsumentów, poproszony na konferencji prasowej w Brukseli o  skomentowanie wykrycia pierwszego przypadku BSE w Polsce martwił się, że Polska nie wdrożyła jeszcze wszystkich przewidzianych przez Unię posunięć ochronnych. Chodzi przede wszystkim o system identyfikacji bydła umożliwiający błyskawiczne ustalenie wieku krowy, jej pochodzenia i całego "życiorysu", żeby izolować i  wybić stada, w których mogą znajdować się inne zakażone sztuki.
les, pap