Zapowiedziane przez Prezydenta zatwierdzenie ustawy o podpisie elektronicznym nie rozwiązuje wszystkich problemów.
Dobrze się stanie, jeśli prezydent ustawę podpisze. Gdyby nie - zmiana kadencji Parlamentu spowodowałaby rozpoczęcie procesu legislacyjnego od początku. Niepodpisanie ustawy mogłoby doprowadzić do podobnej sytuacji jak na Węgrzech, gdzie tamtejszy parlament rozpatrywał ponad dziesięć różnych wersji projektów ustaw o podpisie elektronicznym.
Od publikacji ustawy zacznie bieg vacatio legis, w trakcie którego rząd, w szczególności ministerstwo gospodarki, powinien przygotować akty wykonawcze do ustawy. Ma na to aż dziewięć miesięcy. Bez aktów wykonawczych może powtórzyć się historia z obowiązkiem przesyłania rozliczeń do ZUS-u drogą elektroniczną: na skutek bałaganu prawnego akty wykonawcze, czyli instrukcje jak powinna wyglądać procedura opublikowano... po wejściu w życie obowiązku przesyłu elektronicznego. Wiele osób uważa, że wprowadzenie ustawy o podpisie elektronicznym stanowi panaceum na problemy gospodarki elektronicznej. Tak nie jest: regulacji wymaga np. posługiwanie się elektronicznymi instrumentami płatniczymi, handel elektroniczny - tego Sejm poprzedniej kadencji nie zdołał uregulować.
Jeśli chodzi o "legislacje internetową", prezydent podpisał już ustawę o ochronie baz danych, rozszerzono obszar działania ustawy o ochronie danych osobowych oraz wprowadzono przepisy o dostępie do informacji publicznej. Podpisując ustawę o podpisie elektronicznym prezydent uczyni krok we właściwą stronę. Będą następne?
Piotr VaGla Waglowski
Dobrze się stanie, jeśli prezydent ustawę podpisze. Gdyby nie - zmiana kadencji Parlamentu spowodowałaby rozpoczęcie procesu legislacyjnego od początku. Niepodpisanie ustawy mogłoby doprowadzić do podobnej sytuacji jak na Węgrzech, gdzie tamtejszy parlament rozpatrywał ponad dziesięć różnych wersji projektów ustaw o podpisie elektronicznym.
Od publikacji ustawy zacznie bieg vacatio legis, w trakcie którego rząd, w szczególności ministerstwo gospodarki, powinien przygotować akty wykonawcze do ustawy. Ma na to aż dziewięć miesięcy. Bez aktów wykonawczych może powtórzyć się historia z obowiązkiem przesyłania rozliczeń do ZUS-u drogą elektroniczną: na skutek bałaganu prawnego akty wykonawcze, czyli instrukcje jak powinna wyglądać procedura opublikowano... po wejściu w życie obowiązku przesyłu elektronicznego. Wiele osób uważa, że wprowadzenie ustawy o podpisie elektronicznym stanowi panaceum na problemy gospodarki elektronicznej. Tak nie jest: regulacji wymaga np. posługiwanie się elektronicznymi instrumentami płatniczymi, handel elektroniczny - tego Sejm poprzedniej kadencji nie zdołał uregulować.
Jeśli chodzi o "legislacje internetową", prezydent podpisał już ustawę o ochronie baz danych, rozszerzono obszar działania ustawy o ochronie danych osobowych oraz wprowadzono przepisy o dostępie do informacji publicznej. Podpisując ustawę o podpisie elektronicznym prezydent uczyni krok we właściwą stronę. Będą następne?
Piotr VaGla Waglowski