Co najmniej 745 osób poniosło śmierć podczas rozruchów w Andiżanie, mieście na wschodzie Uzbekistanu - poinformował rosyjski dziennik "Izwiestia".
Dziennik powołuje się na partię "Wolnych Wieśniaków", jedną z uzbeckich partii opozycyjnych. Jej członkowie chodzili po domach przeprowadzając rozmowy z mieszkańcami i notując nazwiska ofiar.
Partia "Wolnych Wieśniaków", utworzona w grudniu 2003 r., nie została dotychczas uznana przez władze i zarejestrowana. Na jej czele stoi młoda kobieta Nigara Chidojatowa. Według niej, partia liczy 100 tys. członków i nie ma żadnych powiązań z organizacjami islamskimi.
Chidojatowa oświadczyła dziennikarzowi "Izwiestii", że lista ofiar nie jest zamknięta i jej ustalanie będzie trwało także we wtorek.
Tym czasem według danych przekazanych mediom przez prokuratora generalnego Uzbekistanu, podczas rozruchów w Andiżanie, śmierć poniosło 169 osób.
ss, ks, pap