Sejm zaapelował do władz Białorusi o poszanowanie standardów demokratycznych podczas wyborów, w tym szczególnie o wolny dostęp do środków masowego przekazu wszystkich kandydatów.
"Sejm wyraża swoją solidarność z narodem białoruskim i zapewnia, że nie będzie ustawał w wysiłkach na rzecz wspierania tych jego reprezentantów, którzy podejmują walkę o wolną i demokratyczną Białoruś (...) Silna, niepodległa i demokratyczna Białoruś jest niezbędnym elementem europejskiego ładu oraz gwarancją przyjaznego sąsiedztwa w Europie" - czytamy w uchwale.
Sejm zaapelował też do Rady Ministrów o podejmowanie działań zmierzających do udzielenia niezbędnej pomocy osobom i środowiskom działającym na rzecz demokracji i społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Anna Fotyga powiedziała przed przyjęciem uchwały, że rząd i prezydent są zaangażowani w "uczulenie" społeczności międzynarodowej na sytuację na Białorusi.
"Rząd polski, podobnie jak inne rządy państw demokratycznych liczył na to, że proces wyborczy na Białorusi odbędzie się w warunkach spokoju i poszanowania demokracji i państwa prawa. Ostanie wydarzenia, które miały miejsce na Białorusi, rozwiewają nadzieję na spokojny przebieg kampanii wyborczej jak i okresu powyborczego" - oceniła.
Fotyga zaznaczyła, że rząd liczy cały czas, iż władze Białorusi dostosują się do apeli społeczności międzynarodowych, sąsiadów i Unii Europejskiej i że wybory będą przebiegały spokojnie.
19 marca odbędą się na Białorusi wybory prezydenckie. W wyborach mają wystartować obecny prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka oraz dwóch działaczy opozycyjnych: Aleksander Milinkiewicz i Aleksander Kazulin.
pap, ss